Udostępnianie informacji handlowych to pierwszy krok do porozumienia Londynu i Brukseli w sprawie sztucznej granicy między Irlandią Północną a Wielką Brytanią utworzonej w wyniku brexitu.

Unijny komisarz Maroš Šefčovič odbył w tym tygodniu serię konsultacji zarówno ze stroną irlandzką, jak i z brytyjską w sprawie protokołu dotyczącego Irlandii Północnej, który jest częścią porozumienia brexitowego. Choć to poprzednia szefowa brytyjskiego rządu, Liz Truss, była jedną z największych zwolenniczek całkowitej rewizji protokołu, który ogranicza swobodny przepływ towarów w obrębie Wielkiej Brytanii, to obecny premier Rishi Sunak nie wycofuje się z chęci zmiany niektórych przepisów brexitowych. W tle konsultacji UE z Londynem od wielu miesięcy w Irlandii Północnej, mimo przeprowadzonych wyborów, nie zostały wyłonione lokalne władze z uwagi na sprzeciw unionistów wobec wspomnianego protokołu.

Swobodny przepływ danych

Šefčovič spotkał się w tym tygodniu w Londynie z szefem brytyjskiej dyplomacji Jamesem Cleverlym, żeby nakreślić harmonogram dalszych negocjacji w sprawie przepisów brexitowych dotyczących irlandzkiej granicy. Konsultacje KE objęły także władze Irlandii, które są według naszych źródeł gotowe do zaangażowania się w rozmowy. Leo Varadkar, który powrócił w grudniu ubiegłego roku na urząd taoiseacha (odpowiednik premiera), stwierdził, że w toku dyskusji dotyczących warunków współpracy po brexicie między Londynem a Brukselą popełniono wiele błędów, które należy naprawić. Sam Varadkar i irlandzki rząd mają odegrać również istotną rolę w zreformowaniu umowy z 2019 r.
Wielka Brytania natomiast zgodziła się w tym tygodniu rozpocząć udostępnianie danych z brytyjskich systemów informatycznych dotyczących przepływu towarów. Londyn od wielu miesięcy sygnalizował gotowość do takiego kroku, chcąc wykazać, że obecne przepisy blokują swobodny przepływ towarów w granicach ich państwa. Bruksela z kolei domaga się drobiazgowych kontroli celnych, zwłaszcza jeśli chodzi o żywność pod kątem spełniania unijnych wymogów. Dane, które będzie teraz udostępniał brytyjski rząd, mają pokazać, jak duża część towarów jest transportowana głównie z angielskich portów na teren Irlandii Północnej, a ile z nich potencjalnie trafia do Irlandii będącej członkiem UE i częścią jednolitego europejskiego rynku. Unijny dyplomata zaangażowany w rozmowy ze stroną brytyjską powiedział nam, że uzgodnienia dotyczące udostępniania danych nie są traktowane przez UE jako przełomowe, ale stanowią pierwszy krok w dalszych negocjacjach. – Odczytujemy to jako znak dobrej woli i chęć kontynuowania rozmów, a nie grożenia palcem, to dobra wiadomość – stwierdził.
Na poziomie technicznym przegląd protokołu dotyczącego Irlandii Północnej rozpoczął się jeszcze w październiku ubiegłego roku. Jednak na wysokim szczeblu prawdziwe negocjacje rozpoczęły się dopiero na początku tego roku. Šefčovič będzie kontynuował rozmowy z Londynem w poniedziałek, jednak Bruksela zastrzega, że trudno spodziewać się na obecnym etapie szybkiego rozwiązania sporu, który poza wymiarem handlowym ma także duży potencjał do eskalacji o podłożu politycznym.

Zdążyć do kwietnia

Granica, która została utworzona na morzu między Irlandią a Wielką Brytanią, nie tylko jest miejscem przeprowadzania kontroli celnych towarów, które potencjalnie mogą trafić na jednolity europejski rynek, lecz także formalnie dzieli brytyjskie państwo. To jest z kolei koronnym argumentem dla unionistów z Irlandii Północnej, że protokół należy całkowicie zrewidować. Sęk w tym, że ubiegłoroczne majowe wybory do regionalnego parlamentu Irlandii Północnej wygrała partia republikańska opowiadająca się za jednym państwem Irlandczyków – Sinn Féin, która podobnego problemu z protokołem nie dostrzega. Sinn Féin nie może jednak sprawować lokalnych rządów z uwagi na sprzeciw unionistów. Zgodnie z kończącym okres regionalnego konfliktu porozumieniem wielkopiątkowym z 1998 r. uformowanie władz w regionie jest możliwe wyłącznie w wyniku konsensusu obu partii – unionistycznej i republikańskiej.
I to właśnie 25-lecie porozumienia wielkopiątkowego, które przypada w tym roku w maju, jest traktowane w Brukseli jako realny horyzont dla znalezienia porozumienia z Wielką Brytanią w sprawie granicy. UE oczekuje, że na uroczystościach w Irlandii pojawi się prezydent USA Joe Biden, którego administracja także włączyła się w próby doprowadzenia do kompromisu między Brukselą a Londynem. Wszystkie strony chcą uniknąć utworzenia twardej granicy na terytorium irlandzkiej wyspy – między Irlandią pozostającą w UE a Irlandią Północną będącą częścią Wielkiej Brytanii. Jeśli udostępniane dane przekazywane w czasie rzeczywistym w zakresie odpraw celnych, certyfikatów bezpieczeństwa i podstawowych informacji o tranzycie uspokoją obawy unijnych urzędników, możliwe jest złagodzenia reżimu celnego, o czym w przyszłym tygodniu ma rozmawiać Šefčovič ze stroną brytyjską. ©℗