Około 3 tys. pracowników Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, okupowanej przez wojska agresora, zostało zmuszonych do przyjęcia rosyjskich paszportów; w mieście Enerhodar na południu kraju, gdzie znajduje się siłownia jądrowa, wycofano z obiegu ukraińską hrywnę - poinformował w sobotę rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Rosyjscy najeźdźcy nadal wywierają psychiczną i fizyczną presję na cywilów na tymczasowo zajętych terytoriach. Wycofanie z obiegu hrywny nastąpiło na skutek pogróżek pod adresem przedsiębiorców, straszonych karami i konfiskatami mienia. Ponadto w Enerhodarze wróg przejmuje coraz więcej lokali należących do mieszkańców, którzy opuścili miasto podczas okupacji - czytamy w porannym komunikacie sztabu opublikowanym na Facebooku (https://tinyurl.com/4vh3x939).

Zaporoska Elektrownia Atomowa to największa siłownia jądrowa w Europie. Na jej terenie stacjonują rosyjscy żołnierze z ciężkim sprzętem, znajdują się tam też pracownicy koncernu Rosatom. Obiekt jest okupowany przez siły agresora od początku marca ubiegłego roku. W wyniku działań zbrojnych najeźdźców infrastruktura elektrowni była kilkukrotnie odłączana od sieci, a bezpieczeństwo obiektu atomowego, jak przekonuje strona ukraińska, jest poważnie zagrożone.

Pod koniec listopada okupanci zabronili wstępu na teren elektrowni wszystkim członkom personelu odmawiającym podpisania kontraktów z Rosatomem. Na początku grudnia ukraiński koncern Enerhoatom poinformował o odwołaniu głównego inżyniera obiektu, oskarżanego o zdradę i kolaborację z wrogiem. (PAP)

szm/

arch.