Łotwa cofnęła wczoraj licencję rosyjskiej telewizji Dożd, która nadawała z Rygi, odkąd Kreml po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę wprowadził cenzurę wojenną.
Łotwa cofnęła wczoraj licencję rosyjskiej telewizji Dożd, która nadawała z Rygi, odkąd Kreml po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę wprowadził cenzurę wojenną.
To efekt słów prezentera Aleksieja Korostielowa, który 1 grudnia na antenie nazwał rosyjskie siły zbrojne „naszą armią” i wyraził nadzieję, że stacji „udało się pomóc wielu żołnierzom z zaopatrzeniem albo podstawowymi udogodnieniami na froncie”. Korostielow został błyskawicznie zwolniony. „Dożd nie zajmował się, nie zajmuje i nie będzie się zajmować pomocą w zaopatrzeniu rosyjskiej armii na froncie i poza nim” – oświadczył szef kanału Tichon Dziadko i podkreślił, że skrzynka pocztowa, którą wymienił Korostielow, służy zbieraniu świadectw zbrodni popełnianych przez Rosjan, a nie informacji o potrzebach zmobilizowanych rezerwistów. To jednak nie złagodziło gniewu gospodarzy. Szef Narodowej Rady Mediów Elektronicznych Ivars Āboliņš powiedział, że decyzja o cofnięciu licencji zapadła „z uwzględnieniem bezpieczeństwa państwowego i porządku publicznego”.
Dożd wstrzyma nadawanie satelitarne, ale ma być dostępny na YouTubie. Łotwa to czołowy ośrodek rosyjskiego dziennikarstwa niezależnego. Jeszcze w 2014 r. powstała tu redakcja najpopularniejszego dziś nieprokremlowskiego serwisu Meduza.io, a po 24 lutego przeniosły się tu też Dożd, „Nowaja gazieta. Jewropa” oraz rosyjskie sekcje BBC i Deutsche Welle. Im więcej rosyjskich dziennikarzy przenosiło się nad Dźwinę, z tym większym dystansem podchodziły do nich władze. Łotysze przestali przyznawać im prawo pobytu. Dodatkowo na poziomie ustawowym zakazano wydawania obywatelom Rosji wiz pracowniczych (w efekcie pracownicy mediów nie mogą zawierać umów o pracę i pozostają im śmieciówki), a kontrwywiad uznał, że kilkuset rosyjskich dziennikarzy to potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. „Przy piwie od dawna zastanawiamy się, kiedy rosyjscy dziennikarze zostaną poproszeni o opuszczenie Łotwy” – napisał na Facebooku Ilja Azar z „Nowej gaziety. Jewropa”. ©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama