Polska prokuratura uzyskała dotychczas ponad tysiąc świadectw procesowych w postaci zeznań świadków, a także zdjęć i nagrań filmowych dokumentujących rosyjskie zbrodnie na Ukrainie - poinformowało MS. Działania te mają charakter pomocniczy w stosunku do głównego śledztwa Międzynarodowego Trybunału Karnego.

Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta w piątek wziął udział w międzynarodowej konferencji w Wilnie pt. „Odpowiedzialność karna za zbrodnię agresji na Ukrainie: jakie są opcje uzyskania sprawiedliwości”. Rozmawiano o mechanizmach prawa międzynarodowego, które mogą w przyszłości pociągnąć do odpowiedzialności karnej prezydenta Rosji Władimira Putina i współsprawców rosyjskich zbrodni. Tematem dyskusji było też powołanie trybunału doraźnego dla osądzenia winnych - czytamy w komunikacie ministerstwa sprawiedliwości przekazanym PAP.

Jak podkreślono, agresja wojsk Federacji Rosyjskiej na Ukrainę stanowi ciężkie naruszenie prawa międzynarodowego, gdyż narusza jego podstawową zasadę zakazującą używania siły zbrojnej przeciwko suwerenności, integralności terytorialnej lub niezawisłości politycznej jakiegokolwiek państwa. Zasadę tę zapisano w Karcie Narodów Zjednoczonych oraz w rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 1970 r. Rezolucja ta mówi również, że agresja jest zbrodnią przeciw pokojowi, która powoduje odpowiedzialność na podstawie prawa międzynarodowego.

"Na polecenie Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro polska prokuratura prowadzi postępowanie karne dotyczące rozpoczęcia przez władze i funkcjonariuszy Federacji Rosyjskiej wojny napastniczej przeciwko suwerenności, integralności terytorialnej i politycznej niepodległości Ukrainy przez rosyjskie siły zbrojne, w porozumieniu z władzami i funkcjonariuszami Białorusi, udostępniającymi terytorium tego państwa do dokonywania aktów agresji zbrojnej przeciwko Ukrainie" – poinformował podczas spotkania Sebastian Kaleta cytowany w komunikacie.

Jak zaznaczono, jednym z celów w ramach prowadzonego przez polską prokuraturę postępowania karnego jest zgromadzenie i zabezpieczenie zeznań przebywających w Polsce obywateli ukraińskich, którzy jako uchodźcy wojenni są ofiarami wojny lub mają wiedzę o zbrodniach wojennych na terytorium Ukrainy. W ramach zbierania materiału dowodowego udało się uzyskać ponad 1000 świadectw procesowych w postaci zeznań świadków, a także zdjęć i nagrań filmowych.

MS przypomniało, że działania polskiej prokuratury mają charakter pomocniczy w stosunku do głównego śledztwa Międzynarodowego Trybunału Karnego, które wszczęto 2 marca. Prokurator MTK Karim Khan gościł w Polsce, by omówić szczegóły współpracy.

"Poza tym uczestniczymy w powołanym wspólnie z Ukrainą i Litwą zespole śledczym, do którego przystąpił także Prokurator MTK. Zespół koordynuje działania związane z gromadzeniem i zabezpieczaniem dowodów zbrodni popełnionych na terytorium Ukrainy, by pociągnąć sprawców do odpowiedzialności karnej" - czytamy w komunikacie. Podkreślono, że bezprecedensowe przystąpienie Prokuratora MTK do tego zespołu ma kluczowe znaczenie dla jego pracy. Dzięki temu jej efekty będą wykorzystane dla potrzeb postępowania przed Trybunałem.

"Apeluję do państw, które chciałyby mocniej wesprzeć postępowanie Prokuratora MTK i proces dokumentowania zbrodni na terytorium Ukrainy, o przyłączenie się do tego zespołu śledczego – powiedział podczas konferencji Kaleta.

Jak zauważył, Polska jest jednym z państw, które jako pierwsze na podstawie art. 14 Rzymskiego Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego przedstawiły prokuratorowi MTK sprawę zbrodni popełnionych na terytorium Ukrainy przez agresora rosyjskiego. Według wiceministra, obecnie liczba państw, które zwróciły się do Trybunału na podstawie art. 14 wzrosła do 41 i obejmuje nie tylko kraje europejskie, ale i m.in. Japonię, Australię, Nową Zelandię, Kanadę czy Kolumbię. "To pokazuje wolę społeczności międzynarodowej wymierzenia sprawiedliwości w związku ze zbrodniami popełnianymi na terytorium Ukrainy" – podkreślił wiceszef MS.

Jego zdaniem, objęcie przez MTK swą jurysdykcją również zbrodni agresji rozwiązałoby szereg problemów związanych z powołaniem nowego trybunału międzynarodowego. "Nie bez znaczenia jest m.in. konieczność szybkich działań czy sądzenie zbrodni przez sąd międzynarodowy mający już ugruntowaną pozycję, posiadający infrastrukturę w postaci zespołów śledczych, biegłych, i środków na prowadzenie działalności" - ocenił.

Mimo to Polska z zadowoleniem zareagowała na wezwanie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy do pilnego powołania międzynarodowego trybunału karnego ad hoc, który otrzymałby mandat do zbadania zarzutu i ewentualnego ścigania zbrodni agresji, popełnionej przez przywódców politycznych i wojskowych Federacji Rosyjskiej.

W spotkaniu w Wilnie uczestniczyli m.in.: premier Litwy Ingrida Szimonyte, Denys Maliuska, minister sprawiedliwości Ukrainy, były premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown, były prezydent Łotwy Valdis Zatlers, prof. Philippe Sands z University College w Londynie, kierownik Centrum Międzynarodowych Sądów i Trybunałów tej uczelni, prof. Alex Whiting z Uniwersytetu w Harwardzie, były współpracownik prokuratora MTK i Międzynarodowego Trybunału ds. byłej Jugosławii. Obecni byli też liczni prawnicy, przedstawiciele środowisk akademickich i organizacji międzyrządowych.(PAP)

autor: Adrian Kowarzyk