Rosyjska agresja na terenie Ukrainy oraz kwestie bezpieczeństwa energetycznego będą głównymi tematami wtorkowego spotkania w Berlinie premiera Mateusza Morawieckiego z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

"Dziś przede wszystkim koncentrujemy się na tym, w jaki sposób możemy pomóc walczącej Ukrainie w utrzymaniu jej suwerenności, bo pamiętajmy, że oni tam na swoich szańcach, na swoich barykadach, na swoich fortyfikacjach, a widziałem takie w Kijowie, walczą także o naszą wolność, o nasze bezpieczeństwo i walczą o pokój w Europie. To dlatego także jutro udaję się na wizytę do Niemiec i tam będę również rozmawiał o zredefiniowaniu wielu polityk po to, abyśmy wspólnie, razem mogli szybko odbudować Ukrainę" - mówił premier Morawiecki w poniedziałek w Katowicach.

Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że we wtorek dojdzie do roboczego spotkania szefów rządów Polski i Niemiec. "Omówią kwestie związane z rosyjską agresją skierowaną w Ukrainę, w tym odpowiedź państw europejskich. W agendzie rozmów znajdą się także kwestie z zakresu bezpieczeństwa energetycznego w kontekście dynamicznego wzrostu cen energii w Unii Europejskiej" - zapowiedział Müller.

Podkreślił jednocześnie, że Polska od początku trwania wojny na Ukrainie konsekwentnie walczy o twarde sankcje wobec Rosji. "Opowiadamy się za daleko idącymi ograniczeniami, w tym za rezygnacją przez Unię Europejską z importu rosyjskich surowców. Szef polskiego rządu regularnie spotyka się z politykami z całego świata, aby przedstawić kluczowe zagadnienia związane z atakiem Federacji Rosyjskiej na teren Ukrainy" - zauważył.

Zaznaczył, że wojna u naszego wschodniego sąsiada zmienia sytuację geopolityczną w Europie oraz nasze bezpieczeństwo. "Przed takim scenariuszem Polska ostrzegała od wielu miesięcy. Prezydent Władimir Putin chce odbudować Imperium Rosyjskie. To powinno być powodem do niepokoju dla naszego regionu" - stwierdził rzecznik rządu.

Müller przypomniał, że w weekend premier Morawiecki zainicjował akcję pod hasłem "Stop Russia now", która ma budzić sumienia ws. wojny na Ukrainie.

"Tragedia narodu ukraińskiego, zmagającego się z brutalną agresją Rosji, nie może być zapomniana. Dlatego polski rząd rozpoczął specjalną akcję billboardową oraz w mediach społecznościowych, aby przypominać krajom Europy Zachodniej o okrucieństwie wojny. Specjalne billboardy pojawią się w wielu europejskich miastach m.in. w Berlinie, Paryżu czy Rzymie. Kampania ma na celu zatrzymanie działań Rosji poprzez wprowadzenie szybkich i mocnych sankcji" - wskazał Müller. (PAP)

autor: Rafał Białkowski