Do rosyjskiego parlamentu trafił projekt ustawy w sprawie poboru do służby wojskowej w Donbasie. Projekt dotyczy uczestników protestów w Rosji przeciw wojnie w Ukrainie.

Jak informuje Gazeta.ru powołując się na Ria Novosti, posłowie Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LPDR) Andriej Ługowoj i Jarosław Niłow złożyli do Dumy Państwowej projekt ustawy ws. poboru do służby wojskowej w Donbasie osób, które są pociągnięte do odpowiedzialności za udział w nielegalnych protestach przeciwko działaniom armii rosyjskiej za granicą (chodzi o wojnę w Ukrainie – red).

Projekt ustawy skierowany jest do tych osób, które „umyślnie rozpowszechniają nieprawdziwe informacje i dopuszczają się innych nielegalnych czynów” o działaniach Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy.

W uzasadnieniu projektu czytamy:

„W naszym kraju są ludzie, którzy nie zgadzają się na przeprowadzenie operacji wojskowej i są gotowi łamać prawo. Umyślnie rozpowszechniają nieprawdziwe informacje o przebiegu operacji, w każdy możliwy sposób starają się zdyskredytować nasze Siły Zbrojne i przywództwo polityczne kraju, apelując o nałożenie sankcji na Rosję, dopuszczają się innych nielegalnych czynów, tj. faktycznie sprzeciwiają się ustanowieniu pokoju i bezpieczeństwa na terytorium Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych. Wydaje się, że takie osoby powinny na własne oczy zobaczyć, co reżim w Kijowie zrobił z terytorium w tych republikach. W związku z tym projekt ustawy zakłada, że takie osoby będą wezwane do służby wojskowej i skierowane do służby wojskowej na terytorium Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej”.

24 lutego prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił, że podjął decyzję o przeprowadzeniu specjalnej operacji wojskowej w Donbasie. Wcześniej z taką prośbą do Putina zwrócili się przewodniczący obu republik w Donbasie.