Historyczna rezolucja ma pomóc chińskiemu przywódcy w umocnieniu swojej pozycji.

W poniedziałek Komitet Centralny Komunistycznej Partii Chin rozpoczął czterodniowe plenum. Sesja, której przewodzi prezydent Xi Jinping, jest jednym z najważniejszych wydarzeń politycznych w kraju. Konferencja ma potrwać do czwartku.
To okazja, by pokazać światu panującą wśród kierownictwa partii jedność i wskazać kierunek kluczowych polityk. Podczas spotkania są uzgadniane zwykle plany gospodarcze i planowane rozporządzenia. Tak było np. w 2019 r., kiedy w trakcie plenum zaproponowano wprowadzenie ustawy o bezpieczeństwie narodowym Hongkongu. Dokument przyniósł największą zmianę w życiu społeczeństwa byłej brytyjskiej kolonii od przekazania jej pod rządy ChRL w 1997 r.
Tym razem członkowie Komitetu Centralnego debatują nad rezolucją historyczną upamiętniającą główne osiągnięcia partii komunistycznej, która obchodziła w tym roku 100-lecie swojego istnienia. Zdaniem chińskich analityków dokument na dziesięciolecia ukształtuje politykę wewnętrzną państwa.
Będzie to trzecia tego typu rezolucja od czasu założenia partii. Pierwsza pojawiła się w 1945 r., kiedy Mao Zedong cementował swoją władzę, druga w 1981 r., gdy u władzy był Deng Xiaoping. Wydając własną rezolucję, Xi liczy na umocnienie swojej pozycji w kraju. Chce być dzięki niej postrzegany jako najważniejszy chiński przywódca obok Mao i Denga.
Szczegóły dotyczące jej treści nie są jeszcze znane. Tytuł, który mówi o ważnych osiągnięciach i historycznych doświadczeniach 100 lat KPCh, wskazuje na bardziej uroczysty i przyszłościowy ton niż dwie poprzednie rezolucje, które skupiały się na wyjaśnieniu problemów lub błędów z niedalekiej przeszłości. Tegoroczny dokument ma określić, w jaki sposób przedstawiana i nauczana będzie chińska historia.
Trwające wydarzenie poprzedza zaplanowany na październik 2022 r. Kongres Narodowy, który odbywa się w Chinach raz na pięć lat. To właśnie wtedy mają zostać podjęte najważniejsze decyzje dotyczące zmian w kierownictwie partii. Prezydentowi Xi Jinpingowi najprawdopodobniej uda się uzyskać poparcie niezbędne do przedłużenia władzy na kolejną, trzecią już kadencję.
W 2018 r. Narodowy Kongres Ludowy usunął bowiem ograniczenia dotyczące limitu kadencji, umożliwiając Xi bezterminowe rządy. Wcześniej przywódcy mogli piastować urząd maksymalnie 10 lat. Prezydent tłumaczy, że prowadzi Chiny triumfalną ścieżką, dzięki której wkrótce staną się silnym państwem. Żeby ten cel mógł osiągnąć, musi jednak pozostać u władzy przynajmniej przez jeszcze jedną kadencję.
68-letni polityk jest najpotężniejszym przywódcą ChRL od dziesięcioleci. Zdobył szerokie poparcie społeczne dzięki ograniczaniu ubóstwa i międzynarodowej ekspansji. W lipcu Xi podkreślał, że jego partia osiągnęła swój pierwszy stuletni cel, jakim było zbudowanie umiarkowanie zamożnego społeczeństwa dla wszystkich i wyeliminowanie skrajnego ubóstwa. Ślubował także „zjednoczenie” z Tajwanem jako nieuniknioną i kluczową część „narodowego odmłodzenia” Chin.
Prezydent wciąż potrzebuje jednak poparcia czołowych przywódców partii. Jego przeciwnicy zarzucają mu m.in. niewłaściwe zarządzanie pandemią koronawirusa. Ostatnio na niekorzyść prezydenta wpływa także sytuacja na rynku nieruchomości. Ekonomiści twierdzą, że agresywna kampania rządu mająca na celu wyeliminowanie spekulacyjnej działalności na tym rynku może spowolnić tempo wzrostu w nadchodzących latach.
Dlatego w tygodniu poprzedzającym plenum państwowe media odpaliły machinę propagandową, podkreślającą kluczowe zasługi Xi. Artykuły w najważniejszej gazecie partyjnej „People’s Daily” opisywały go jako przywódcę, który z łatwością pokonuje pandemię i inne kryzysy. Został w nich określony jako nieustępliwy przywódca, którego Chiny potrzebują w niebezpiecznych czasach, kiedy wzrostowi Chin miałaby zagrażać wrogość ze strony Stanów Zjednoczonych i innych zachodnich mocarstw. „Bez wątpienia Xi Jinping jest kluczową postacią, która opanowuje bieg historii” – można było przeczytać w opublikowanym przez państwową agencję prasową Xinhua artykule poświęconym omawianej rezolucji.
Podobnie jak wszystkie spotkania najwyższego kierownictwa partii komunistycznej, wydarzenie odbywa się za zamkniętymi drzwiami. Chińskie media informują jednak, że plenum ma także pomóc Pekinowi w ugruntowaniu drogi do bardziej kontrolowanej i planowanej gospodarki. Prezydent od dawna dąży bowiem do uregulowania gigantycznych krajowych przedsiębiorstw działających w sektorze technologicznym czy budowlanym. W porządku obrad może znaleźć się także kwestia Tajwanu, którą Pekin traktuje jako część swojego terytorium. ©℗