CDU/CSU dostały jasny komunikat: nie powinny teraz tworzyć rządu, tylko przejść do opozycji – mówił wczoraj Olaf Scholz, zwycięzca wyborów i lider socjaldemokratów w siedzibie swojej partii.
Co czwarty wyborca wsparł SPD, która według wstępnych wyników otrzymała 25,7 proc. głosów. Chadecja uzyskała 24,1 proc. poparcia. Zieloni – 15 proc., a liberałowie z FDP – 11,5 proc. Za Odrą skończyła się era partii masowych. W Bundestagu będzie sześć relatywnie wyrównanych frakcji.