- Węgierska opozycja zmierza do wystawienia wspólnych kandydatów w wyborach. Innej drogi nie ma. Współpraca polskich partii opozycyjnych była daleko idąca, ale niepełna - mówi Gergely Karácsony, burmistrz Budapesztu, potencjalny kandydat na premiera Węgier w 2022 r.
Zamierza pan przyjechać w sierpniu na Campus Polska, inicjatywę prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Podobną deklarację niedawno złożyła białoruska opozycjonistka Swiatłana Cichanouska, czym wywołała polityczną awanturę w Polsce. Jest pan gotowy na podobną reakcję polityków PiS?
Nie wiem, komu mogłaby przeszkadzać moja wizyta, tym bardziej że nie taki w ogóle jest jej cel. Nie zostałem zaproszony przez partię rządzącą, tylko przez mojego dobrego przyjaciela Rafała, z którym dzielimy podobne wartości. Jestem dumny z tego zaproszenia i czekam na to z optymizmem. To bardzo ważne, by docierać do młodszych pokoleń, zarówno w Polsce, jak i na Węgrzech.
Pozostało
95%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama