Według źródeł portalu gazety „Lidove Noviny” nowym ambasadorem RP w Pradze ma być Mirosław Jasiński, którego portal, nawiązując do funkcjonowania Solidarności Polsko-Czechosłowackiej (SPCz), określił mianem „łącznika dysydentów”. Jasiński w przeszłości pracował w praskiej ambasadzie i kierował Instytutem Polskim.

Studiując na Uniwersytecie Wrocławskim, Jasiński nawiązał kontakty ze środowiskiem Karty 77. Był jednym z głównych organizatorów wymiany zakazanych książek i czasopism. Uczestniczył w karkonoskich spotkaniach na granicy działaczy Komitetu Obrony Robotników (KOR) oraz Karty 77.

Po upadku reżimu komunistycznego Jasiński został zastępcą ambasadora RP w Pradze, a następnie pełnił funkcję wojewody wrocławskiego. Przez wiele lat był także dyrektorem Instytutu Polskiego w Pradze. Jest szefem Galerii Miejskiej we Wrocławiu. "Jeśli Polska chce mieć dobre stosunki z Czechami, to nie mogłaby mieć lepszego ambasadora" - powiedziała portalowi Lidovky.cz była dysydentka, publicystka i tłumaczka, która od lat przyjaźni się z Jasińskim, Petruszka Szustrova.

Stanowisko ambasadora RP w Republice Czeskiej jest nieobsadzone od roku. W czerwcu ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda odwołał Barbarę Ćwioro ze stanowiska, ponieważ - według specjalnej komisji polskiego MSZ - dopuszczała się mobbingu i dyskryminacji wobec swoich podwładnych.

Informacja o możliwym obsadzeniu stanowiska ambasadora Polski w Pradze zbiegła się z wiadomościami czeskich mediów o zmianie na stanowisku szefa czeskiej placówki w Warszawie. Ambasadorem ma zostać Jakub Duerr, który kierował czeską misją przy Unii Europejskiej. Jego poprzednik Ivan Jestrzab jest jednym z 21 dyplomatów, których czeskie ministerstwo spraw zagranicznych, w porozumieniu z rządem i kancelarią prezydenta Czech, zdecydowało się wymienić. Są wśród nich m.in. ambasadorzy z Wiednia, Bratysławy, Waszyngtonu, Seulu, Kopenhagi, Berlina oraz Zagrzebia.