Już od 10 września 2025 roku wchodzą w życie przepisy OC, które całkowicie zmieniają zasady wypowiadania polis OC. Dla milionów kierowców i rolników oznacza to rewolucję – nowe prawo ułatwia życie, ale jednocześnie nakłada obowiązki, za których zaniedbanie grożą słone kary.

Nawet jednodniowa przerwa w ubezpieczeniu może kosztować prawie 2 tysiące złotych, a brak OC przez ponad dwa tygodnie – aż 9330 zł. Co dokładnie się zmienia i jak uniknąć kosztownych pomyłek?

Zmiany w OC 2025 – co się zmienia od września?

Do 9 września 2025 roku sytuacja jest prosta: kupując używany samochód, nowy właściciel może korzystać z OC poprzednika do końca trwania polisy albo ją wypowiedzieć. W tym drugim przypadku umowa kończy się w dniu złożenia rezygnacji.

Od 10 września 2025 roku wszystko się zmienia. Kierowcy będą mogli wskazać konkretną datę zakończenia umowy OC.

– W wypowiedzeniach przesyłanych do ubezpieczycieli od 10 września 2025 roku będzie można wskazać datę rozwiązania umowy. Data ta nie może być wcześniejsza niż data wysłania wypowiedzenia ani późniejsza niż data wygaśnięcia polisy – mówi Damian Ziąber, rzecznik prasowy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w rozmowie z dziennik.pl.

Jak wypowiedzieć umowę OC ze wskazaniem daty?

Nowelizacja daje większą elastyczność. Jeśli kupujesz auto i chcesz zakończyć polisę poprzednika później niż w dniu wypowiedzenia, od 10 września będzie to możliwe.

Przykład 1: Pan Mikołaj 20 września 2025 roku wysłał wypowiedzenie OC, wskazując jako datę końca umowy 25 września 2025. Polisa wygaśnie więc 25 września, a najpóźniej od 26 września musi obowiązywać nowe ubezpieczenie.

Przykład 2: Pan Jabłoński wysyła 16 września 2025 roku wypowiedzenie, ale nie wskazuje daty rozwiązania. W takiej sytuacji polisa kończy się 16 września, a nowa musi obowiązywać od dnia następnego.

Kiedy OC nie przedłuża się automatycznie?

Warto pamiętać, że OC sprzedającego nie przechodzi automatycznie na kolejne lata. Jeśli korzystasz z polisy poprzedniego właściciela do końca jej ważności, musisz samodzielnie zawrzeć nową najpóźniej w ostatnim dniu jej obowiązywania.

Dodatkowo przepisy nakładają konkretne obowiązki: sprzedający ma 30 dni na zgłoszenie transakcji do wydziału komunikacji i 14 dni na powiadomienie ubezpieczyciela. Kupujący musi w ciągu 30 dni zarejestrować auto na siebie.

Kara za brak ubezpieczenia OC. Ile zapłacisz?

Nowe przepisy jasno precyzują sankcje. Brak ciągłości OC może kosztować bardzo drogo.

– Brak OC może skutkować nałożeniem ustawowej opłaty od 1870 zł za 1 dzień zwłoki po 9330 zł za przerwę w ochronie powyżej 14 dni – wylicza Ziąber. – Jeszcze poważniejsze konsekwencje może mieć spowodowanie wypadku bez ważnego OC. Wówczas posiadacz pojazdu i sprawca zdarzenia (jeśli są to dwie różne osoby) muszą z własnej kieszeni zwrócić odszkodowania i świadczenia wypłacone poszkodowanym. W niektórych przypadkach są to setki tysięcy, a nawet miliony złotych – przestrzega przedstawiciel UFG.

Przykład: Państwo Wiśniewscy kupili samochód z polisą ważną do 15 stycznia 2026 roku. Skorzystali z niej do końca, ale 15 stycznia polisa wygasła. Najpóźniej tego dnia muszą zawrzeć nową umowę, obowiązującą od 16 stycznia 2026. Każdy dzień przerwy oznacza karę finansową.

Nowe obowiązki także dla rolników

Zmiany nie ograniczają się wyłącznie do OC kierowców. Od 10 września 2025 roku nowe przepisy obejmą także obowiązkowe ubezpieczenie OC rolników oraz obowiązkowe ubezpieczenie budynków gospodarczych od ognia i zdarzeń losowych.

Podobnie jak w przypadku samochodów, nowy właściciel gospodarstwa będzie mógł wypowiedzieć polisę zawartą przez poprzednika ze wskazaniem daty. I tutaj również obowiązuje zasada ciągłości – nie można pozwolić, aby przez choćby jeden dzień gospodarstwo nie było chronione.

Dlaczego warto pilnować terminów OC?

Eksperci nie mają wątpliwości – nowe przepisy mają ułatwić życie, ale też zmusić kierowców i rolników do większej odpowiedzialności. Brak polisy oznacza ryzyko ogromnych kosztów. Nawet najtańsza składka jest niczym w porównaniu do odszkodowań, które trzeba by było wypłacać z własnej kieszeni.

Dlatego każdy właściciel pojazdu czy gospodarstwa powinien dokładnie zaplanować daty wypowiedzenia i zawierania nowych polis. W przeciwnym razie zmiana, która miała być ułatwieniem, może stać się bardzo kosztowną pułapką.