W czwartek w Sejmie Tomczyk odpowiadał na pytania posłów Koalicji Obywatelskiej w sprawie bezpieczeństwa amunicyjnego Polski. Tomasz Kostuś pytał m.in. o dalsze plany resortu w tej kwestii.

Dozbrajanie Polski. Rząd stawia na niezależność amunicyjną

Wiceszef MON podkreślił, że celem rządu Donalda Tuska i ministerstwa obrony „jest uzyskanie pełnej suwerenności i samowystarczalności amunicyjnej”.

Relacjonował, że stan kwestii zdolności do produkcji amunicji, który resort zastał po poprzednim rządzie był „dramatyczny pod wieloma względami”.

- Rząd PiS-u, pomimo trwającego konfliktu zbrojnego, nie zrobił właściwie nic, jeżeli chodzi o budowę fabryki amunicji w Polsce - mówił Tomczyk. - Zamiast tego wybrano rozwiązania, które wiązały się z pokonaniem najmniejszej linii oporu: najłatwiejsze, ale jednocześnie po prostu najgorsze, czyli kupno gotowej amunicji poza Polską - dodał wiceszef MON.

Tomczyk posłużył się danymi z konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Wskazał, że przynajmniej kilka tysięcy sztuk amunicji wielkokalibrowej jest dziennie wystrzeliwanych przez obie strony. Jak powiedział, możliwości produkcyjne takiej amunicji zastane w resorcie obrony pod koniec 2023 r. osiągały pułap 5 tys. sztuk rocznie.

Produkcja broni w Polsce. MON informuje, jakie pieniądze przeznaczono na fabryki broni

Wiceminister przypomniał, że pod koniec zeszłego roku szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zadecydował o przeznaczeniu 2 mld zł na budowę fabryki amunicji 155 mm. W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Aktywów Państwowych podpisało z Polską Grupą Zbrojeniową umowy, które rozpoczęły proces przekazywania środków dla PGZ z Fundusz Inwestycji Kapitałowych.

Dodał, że w konsekwencji zdolności produkcyjne amunicji wielkokalibrowej mają w 2028 r. wzrosnąć do tysiąca sztuk dziennie, co ma być wzrostem produkcji o 3,5 tys. proc. - W 2028 r. Polska stanie się samowystarczalna pod względem produkcji amunicji; to na miarę skoku cywilizacyjnego, jeżeli chodzi o zabezpieczanie polskich sił zbrojnych - podkreślił wiceminister.

Według niego, wzrost produkcyjny amunicji małokalibrowej w ciągu ostatnich 10 miesięcy wyniósł 500 proc - do miliona sztuk dziennie.

Wiceszef MON powiedział, że trzy nowe fabryki amunicji mają być „jednym z najnowocześniejszych parków amunicyjnych w całej Europie”. - Pełna technologia, od A do Z, musi być w Polsce. To jest jedno z największych wyzwań, które jest przed nami - zauważył Tomczyk.

Podpisane między MAP a PGZ umowy zakładają dofinansowanie polskich spółek, które zajmują się produkcją amunicji. Do Dezamet S.A. trafi ponad 1,3 mld zł na rozbudowę potencjału produkcyjnego amunicji wielkokalibrowej 155 mm, zaś Mesko S.A. - na zwiększenie mocy produkcyjnych korpusów 155 mm - otrzyma ponad 887 mln zł. Nitro-Chem S.A. może liczyć na ponad 113 mln zł na zakup linii technologicznych do elaboracji amunicji, a Gamrat sp. z o.o. na ponad 66 mln zł na budowę instalacji i produkcji gazogeneratorów.

Tym samym realizowana będzie koncepcja zakładająca organizację trzech fabryk amunicji w ramach PGZ, co pozwolić ma na zasadnicze zwiększenie potencjału produkcyjnego w zakresie materiałów i środków bojowych, szczególnie amunicji 155 mm.

W listopadzie ub.r. uchwalona została ustawa o finansowaniu działań zmierzających do zwiększenia zdolności produkcji amunicji. Daje ona podstawy do przekazania 3 mld zł na inwestycje w zdolności produkcyjne amunicji do Funduszu Inwestycji Kapitałowych, którego dysponentem jest MAP: 2 mld zł ze środków resortu obrony narodowej, pozostały miliard ma zostać przekazany w postaci papierów wartościowych RARS. Dzięki tym środkom Fundusz może inwestować w zakłady, które złożą odpowiednie wnioski, by mogły zaangażować się w budowę fabryki amunicji.

Radykalne zwiększenie zdolności do produkcji amunicji - w tym przede wszystkim artyleryjskiej natowskiego kalibru 155 - to jeden z najważniejszych tematów w debacie o rozwoju polskiego przemysłu zbrojeniowego. Obecnie zdolności te wynoszą kilkadziesiąt tysięcy pocisków rocznie, i oparte są o sprowadzanie komponentów zagranicznych; mowa jest o potrzebie co najmniej kilkukrotnego zwiększenia produkcji.