Podczas konferencji prasowej w Sejmie lider Polski 2050 powiedział, że dochodzą do niego głosy o możliwym wystąpieniu przez premiera Donalda Tuska z wotum zaufania dla rządu. Zdaniem Hołowni byłby to zły pomysł i teatralny gest "zwierajmy szeregi".
"Te szeregi musimy przecież zwierać po coś. Dzisiaj nie ma problemu z legitymizacją rządu w tej Izbie. Ten rząd ma większość w Izbie. Natomiast jeżeli chcemy rzeczywiście pokazać, że coś zrozumieliśmy z tego, co się stało, to musimy najpierw wypracować nowe otwarcie i przyjść do ludzi z planem pracy" - podkreślił Hołownia. Wyraził nadzieję, że pomysł dotyczący wotum zaufania nie znajdzie swojej kontynuacji.
Hołownia zadeklarował też, że jest gotów do współpracy z prezydentem elektem, a po jego zaprzysiężeniu 6 sierpnia, z prezydentem Karolem Nawrockim. Podkreślił, że chętnie usłyszy o jego planach współpracy z parlamentem.
"W interesie wszystkich organów państwa powinna być dzisiaj stabilność, doprowadzenie do tego, że państwo działa sprawnie, że instytucje działają. I tak rozumiem też swoją rolę państwową w Sejmie, żeby z prezydentem elektem czy za chwilę z prezydentem, dobre, robocze relacje utrzymywać" - oświadczył Hołownia.