Frekwencja wśród najstarszych wyborców
Autorzy raportu piszą o nowym fenomenie w polskiej polityce - wyborcy, którzy do tej pory byli najbardziej zmobilizowani i najbardziej tłumnie brali udział w wyborach, do pierwszej tury nie poszli. Mowa o osobach w wieku 60+ - zaledwie 59,3 proc. z nich oddało swój głos. Niekorzystnie wygląda porównanie frekwencji w tej grupie wyborców z najmłodszymi wyborcami (72,3 proc. uczestniczyło w głosowaniu) oraz z wyborcami 50+ (74,5 proc..). Jeszcze gorzej wyglądają te liczby, gdy porówna się je z frekwencją w wyborach parlamentarnych w październiku 2023 roku. Wówczas do urn poszło 67 proc. osób w wieku 60+ i było to niewiele mniej niż najmłodszych (68,8 proc.).
W 2023 roku, podobnie jak w pierwszej turze wyborów prezydenckich 2025, rekordzistami frekwencji były osoby pomiędzy 50. a 60. rokiem życia – zagłosowało ich wówczas 83,2 proc.. Wprawdzie do głosowania w pierwszej turze aktualnych wyborów prezydenckich znowu poszli wyjątkowo licznie, to mimo wszystko demobilizacja była wśród nich wyraźna, bowiem frekwencja spadła w tej grupie o 9,3 p.p.
- czytamy w raporcie.
Autorzy podkreślają też, że w przypadku wyborców i wyborczyń 60+ mówimy o najliczniejszej grupie wiekowej w naszym społeczeństwie. Według danych GUS na koniec 2024 roku było to prawie 10 milionów osób. Do tego możemy jeszcze dodać 4,7 miliona osób w wieku 50–59 lat.
Na kogo zagłosowali najstarsi wyborcy?
Najstarsi wyborcy głosują w ramach duopolu PiS - PO. Pozostali kandydaci uzyskiwali w tej grupie wiekowej jednocyfrowe poparcie.
W grupie najstarszych wyborców zwyciężył Karol Nawrocki. Na kandydata popieranego przez PiS oddano 45, proc. głosów . Na Rafała Trzaskowskiego zagłosowało 42,5 proc. osób. Inaczej wygląda to w grupie wyborców 50+ - tu zwyciężył Trzaskowski, ale uzyskał minimalną przewagę - 36,8 proc. vs. 36,3 proc. Ale, jak zauważają autorzy badania, demobilizacja okazała się o wiele mniejsza po stronie osób popierających wcześniej kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Wskazuje na to porównanie wyników pierwszej tury obu ostatnich wyborów prezydenckich.
Okazuje się, że Karol Nawrocki zebrał teraz dwukrotnie mniej głosów w grupie najstarszych wyborczyń i wyborców niż otrzymał w pierwszej turze Andrzej Duda. O ile obecny kandydat dostał ich około 2 478 500, to ubiegającego się o drugą kadencję prezydenta w pierwszej turze wyborów w 2020 roku poparło trochę ponad 5 milionów najstarszych Polaków. W tym samym czasie Rafał Trzaskowski zwiększył poparcie w tej grupie wiekowej z około 1 820 000 głosów w 2020 roku do prawie 2 355 000 głosów otrzymanych 18 maja 2025.
- czytamy w raporcie.
Kto wygra w II turze wyborów?
Wnioski? Jak pisze Fundacja Batorego:
- W dwóch najstarszych kohortach wyborców dotychczasowe narracje i podziały kształtujące polską politykę od ponad dwóch dekad są najbardziej rozpowszechnione, ale to właśnie w tych grupach pojawia się zniechęcenie. Jego wyrazem jest jednak raczej absencja wyborcza niż zmiana preferencji politycznych.
- Odpływ poparcia był większy w przypadku kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, dlatego można zakładać, że istotna część tej grupy to wyborcy rozczarowani drugą kadencją rządów PiS, głosujący wcześniej na tę partię nie ze względu na głębokie przekonania ideowe, ale na konkretne rozwiązania polityczne, które uważali za korzystne dla siebie.
- Na zachowanie wyborcze osób z tej grupy mogło też wpłynąć zagospodarowanie przez rząd obecnej większości parlamentarnej kwestii bezpieczeństwa, bardzo ważnej dla osób najstarszych. Chociażby za sprawą dyskusji o mieszkaniu pana Jerzego z Gdańska i sposobie jej tłumaczenia przez środowisko popierające Karola Nawrockiego starsi wyborcy mogli też zacząć rozumieć, że obiecywany im przez Prawo i Sprawiedliwość dostęp do usług i zabezpieczenia społecznego był przede wszystkim elementem kolejnych kampanii.
Ważne
Ostateczny wynik wyborów prezydenckich może zależeć od poziomu mobilizacji najstarszych wyborców – szczególnie osób, które wcześniej oddawały swój głos na jedną z dwóch sił dominujących w ostatnich latach w polskiej polityce.