W piątek doszło do dwóch debat: debaty Telewizji Republika na rynku z udziałem pięciorga kandydatów, w tym Karola Nawrockiego oraz debaty prowadzonej przez dziennikarzy TVP, TVN i Polsatu i transmitowanej przez te stacje z udziałem ośmiorga kandydatów, w tym Nawrockiego i Trzaskowskiego. Dziennikarka TVP poinformowała, że debatę zorganizował komitet wyborczy Trzaskowskiego, a telewizja publiczna przeprowadzi debatę wszystkich kandydatów w maju. W przestrzeni medialnej pojawiły się wątpliwości m.in. co do finansowania tej drugiej debaty.
Marszałek Sejmu oraz kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia został zapytany w środę w TVN24, czy zgadza się z osobami, które składają zawiadomienia do prokuratury w sprawie piątkowej debaty w Końskich. "Ja uważam, że powinna sprawdzić to prokuratura i Państwowa Komisja Wyborcza" - powiedział Hołownia. Zaznaczył, że sprawie powinna przyjrzeć się przede wszystkim PKW w kontekście finansowania wyborów. "Zakładam, że tam nie ma nic niepokojącego" - ocenił marszałek. Jego zdaniem, procedura powinna nastąpić dla "świętego spokoju".
Kandydat Trzeciej Drogi odniósł się również do opinii polityków i wyborców Rafała Trzaskowskiego (KO) sugerujących, że Hołownia zachowuje się nielojalnie wobec swojego kontrkandydata.
"Zaprosiłem wszystkich wyborców Rafała Trzaskowskiego, rozczarowanych, tych, którzy oskarżają mnie o bycie tam zdrajcą i tysiące różnych innych rzeczy, na spotkanie" - poinformował kandydat Trzeciej Drogi. Jak dodał, spotkanie miałoby odbyć się w środę, 23 kwietnia, o godz. 19 w kawiarni Czytelnik na ul. Wiejskiej w Warszawie. Zaznaczył, że podczas spotkania chce wytłumaczyć, dlaczego jego zdaniem Trzaskowski powinien pojawić się na debacie w Telewizji Republika.
Po raz pierwszy Hołownia zapowiedział spotkanie z wyborcami Trzaskowskiego we wtorek podczas konferencji pt. "Co powiedziała mi Polska". Dotyczyła ona konkluzji z jego dotychczasowych spotkań z mieszkańcami kraju. Podał również numer telefonu, na który obywatele mieliby kierować swoje pytania dotyczące jego kandydatury. "Numer tego telefonu to: 886-132-226. Na ten numer wszyscy, którzy chcą zadać pytanie, którzy chcą porozmawiać, a nie oglądali debat, mogą po prostu napisać" - przekazał Hołownia.
W TVN24 poinformował, że dostał prawie 4 tysiące smsów, z czego we wtorek odpowiedział na około 20-30. "Dzisiaj odpowiedziałem na kolejną porcję, odpowiadają też moi współpracownicy" - dodał. "To nie jest hotline, na który można zadzwonić i uzyskać poradę. Jasno powiedziałem, że to jest mój telefon, ja go mam przy sobie, odpowiadam na sms-y" - zaznaczył.
Szymon Hołownia został zapytany również, o to czy wesprze w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. "Jeżeli się w niej nie znajdę, a nie chciałbym takiego scenariusza" - powiedział. Jak dodał, dla niego wybór Rafała Trzaskowskiego będzie głosowaniem "na mniejsze zło, czyli głosowaniem na to, żeby nie wygrał Karol Nawrocki". Zdaniem Hołowni popierany przez PiS Karol Nawrocki jest gorszym kandydatem od niego samego.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja tego roku. Jeśli II tura będzie konieczna, to odbędzie się 1 czerwca..