We wtorek rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Tego dnia w mediach społecznościowych pojawił się apel Nawrockiego do RPP o obniżenie stóp procentowych. "Dzięki tej decyzji miliony kredytobiorców odetchną z ulgą" - powiedział kandydat.

Dodał, że bardzo złym pomysłem byłoby podniesienie stóp procentowych, czego według niego chciało dwóch członków RPP wskazanych przez koalicję rządzącą. "W tych trudnych czasach raty kredytów muszą być zdecydowanie niższe" - powiedział Nawrocki.

O apel Nawrockiego pytany był we wtorek na konferencji prasowej inny kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski. Kandydat KO powiedział, że od wielu miesięcy nawołuje do podjęcia takiego działania prezesa NBP Adama Glapińskiego i Radę Polityki Pieniężnej, bo - jak podkreślił - "jest to potrzebne do tego, żeby nasza gospodarka mogła się rozwijać, staniały raty kredytów".

"Dzisiaj dokładnie to samo mówi mój konkurent. Wszyscy wiemy, że prezes Glapiński niestety nie jest politykiem niezależnym, który kieruje się dobrem gospodarki, a podejmuje decyzje umotywowane politycznie. Myślę, że Karol Nawrocki nie musi apelować, tylko powinien poprosić prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, żeby wykonał telefon do prezesa Glapińskiego" - ironizował.

Z kolei kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Szymon Hołownia opublikował w lutym w serwisie X skan pisma, które wystosował do prezesa NBP. "Polska to mistrz Europy drogich kredytów. Nie ma dziś żadnego powodu, by Polak za kredyt płacił więcej niż Czech lub Niemiec. Zwróciłem się do prezesa NBP Adama Glapińskiego z prośbą o obniżenie stóp procentowych" - napisał.

Glapiński powiedział na konferencji po marcowym posiedzeniu RPP, że obecnie nie ma jakichkolwiek podstaw do obniżek stóp procentowych. Jako przyczyny wymienił: silny wzrost inflacji przy wysokiej dynamice płac, podwyższoną inflację bazową, a także postępujące ożywienie gospodarcze.

Główna stopa procentowa polskiego banku centralnego wynosi 5,75 proc. Ostatni raz RPP obniżała oprocentowanie w banku centralnym w październiku 2023 r. (PAP)