Wielkie zwycięstwo po dwóch latach walk
Premier Izraela Benjamin Netanjahu w niedzielny wieczór ogłosił, że kraj odniósł „wielkie zwycięstwo” po dwóch latach intensywnych walk z Hamasem i innymi wrogami państwa żydowskiego. W orędziu do narodu podkreślił, że choć wojna dobiegła końca, zagrożenie dla Izraela wciąż nie zniknęło.
— To wieczór łez, ale i szczęścia. Historyczna chwila, w którą wielu nie wierzyło — powiedział Netanjahu, zapowiadając rozpoczęcie „nowego rozdziału odbudowy i jedności narodowej”.
Jego wystąpienie poprzedziło zapowiadane na poniedziałek uwolnienie zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Operacja ta ma być elementem pierwszego etapu rozejmu, który obowiązuje od piątku.
Fronty od Gazy po Iran
Wojna rozpoczęła się 7 października, po niespodziewanym ataku Hamasu na Izrael. W kolejnych miesiącach izraelskie siły prowadziły operacje nie tylko w Strefie Gazy, ale również przeciwko libańskiemu Hezbollahowi i jemeńskim bojownikom Huti. Armia izraelska zajęła część terytorium Syrii, a na początku roku przeprowadziła także krótką, dwunastodniową wojnę z Iranem.
Netanjahu ogłosił, że na wszystkich frontach Izrael osiągnął swoje cele militarne. Jednocześnie zaznaczył, że walka o bezpieczeństwo kraju jeszcze się nie zakończyła, ponieważ – jak powiedział – „niektórzy z naszych wrogów próbują się odrodzić, by znów uderzyć”.
Izrael: presja przyniosła efekty
Tego samego dnia szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela, generał Ejal Zamir, oświadczył, że połączenie działań wojskowych i dyplomatycznych doprowadziło do zwycięstwa nad Hamasem. Dodał, że armia nadal działa na kilku frontach, by zagwarantować, że ze Strefy Gazy nie będzie już płynęło zagrożenie dla izraelskich obywateli.
Apel o jedność
W orędziu Netanjahu zwrócił się do społeczeństwa z apelem o zakończenie wewnętrznych sporów politycznych, które narastały w czasie wojny. — Jutro zaczynamy nowy etap — czas leczenia ran, odbudowy i, mam nadzieję, jedności — podsumował premier.
Dwuletni konflikt głęboko podzielił izraelską scenę polityczną, w której napięcia między rządem a opozycją utrzymywały się jeszcze przed wybuchem wojny. Teraz, jak zapowiedział Netanjahu, kraj ma skupić się na odbudowie i konsolidacji.