Dziś 1 września, a dzieci nie rozpoczęły roku szkolnego, bo mamy niedzielę. 85 lat temu 1 września wypadł w piątek, ale dzieci wtedy też nie poszły do szkół. O 4.45 niemiecki pancernik Schleswig-Holstein ostrzelał Wojskową Składnicę Tranzytową na Westerplatte, a światu ogłosił początek II wojny światowej. Z tego powodu prezydent Ignacy Mościcki wprowadził stan wojenny w Polsce.

1 września 1939 roku o 4:00 nad ranem niemiecki pancernik Schleswig-Holstein podniósł cumy, o godzinie 4:43 w dzienniku pokładowym zapisano: „Okręt idzie do ataku na Westerplatte”. 2 minuty później rozległ się pierwszy strzał i tak rozpoczęła się II wojna światowa. Załoga obronna z Westerplatte przed 1 września otrzymała rozkaz obrony w ciągu 6-12 godzin. Polacy dzielnie walczyli 7 dni.

Rozkład sił walczących na Westerplatte

Gdy niemiecka armia liczna i dobrze bojowo wyposażona rozpoczęła atak, Polski broniło jedynie 182 marynarzy.

Polskie siły obronne:

18 000 żołnierzy,

137 dział,

1 stawiacz,

1 niszczyciel „Wicher”,

6 trałowców,

5 okrętów podwodnych,

2 kanonierki,

1 szkolny okręt artyleryjski,

23 samoloty.

Niemieckie siły:

29 000 żołnierzy,

400 dział,

2 pancerniki,

11 niszczycieli,

8 lub 10 okrętów podwodnych,

11 torpedowców,

2 okręty artyleryjskie.

120 samolotów.

"Biały Plan" Hitlera przeciwko Polsce

11 kwietnia 1939 roku Adolf Hitler zaplanował strategiczny plan wojny z Polską. Sztab niemieckiej armii Wehrmachtu nazwał operację kryptonimem "Biały Plan". Hitler wydał tę dyrektywę bezpośrednio po zawarciu polsko-brytyjskiej umowy z 6 kwietnia 1939 roku, przewidującej wzajemne gwarancje pomocy wojskowej w przypadku napaści Niemiec. Plan Hitlera zakładał rozpoczęcie działań wojennych bez aktu wypowiedzenia wojny i przeprowadzenie jej w sposób błyskawiczny. Wojsko Wehrmachtu miało uderzyć na Polskę z trzech kierunków wzdłuż zachodniej granicy Polski: z terenu Prus Wschodnich, z Pomorza i z terenu zależnej od Niemiec Słowacji. Celem było szybie uderzenie w Warszawę.

II wojna światowa miała wybuchnąć wcześniej

Z 22 na 23 sierpnia Naczelne Dowództwo Polskich Sił Zbrojnych wydało rozkaz o mobilizacji alarmowej 70% polskiego wojska. 24 sierpnia nadszedł kolejny rozkaz, tym razem zmobilizowano większość jednostek na Wybrzeżu - przebiegała ona spokojnie i bardzo skutecznie, co z pewnością wynikało z faktu, że od wielu tygodni zdawano sobie sprawę z nadciągającej wojny. 25 sierpnia wpłynął do Gdańska niemiecki pancernik Schleswig-Holstein, a fakt ten został zaakceptowany przez ambasadę Rzeczypospolitej. Pretekstem było uczczenie pamięci poległych na Bałtyku i pochowanych w Gdańsku w sierpniu 1914 roku niemieckich marynarzy z krążownika Magdeburg. Na 26 sierpnia Hitler zaplanował ofensywę przeciwko Polsce. Jednak 25 sierpnia o godzinie 15:02 przesunięto ten plan na 1 września. Decyzja ta podyktowana była chęcią sprowokowania jakiegoś incydentu z Polską, tak aby przedstawić światu, że wojska niemieckie musiały bronić się przed agresją Polski.

Westerplatte jest symbolem wojny obronnej i nieugiętej postawy polskiej załogi, która mimo przeważającego naporu sił niemieckich, próbowała się bronić.