Wiceminister infrastruktury Maciej Lasek zapowiedział 2 lipca, że przetarg na budowę tunelu dalekobieżnego pod Łodzią zostanie ogłoszony w ciągu tygodnia. To byłby pierwszy fragment linii igrek z Warszawy do Wrocławia i Poznania. Przetargu wciąż jednak nie ma. Jak się dowiedzieliśmy, spółka CPK musi potwierdzić finansowanie przedsięwzięcia. Właśnie się okazało, że do inwestycji nie dołoży się unijny fundusz „Łącząc Europę”. Przewidziane na tunel 2,8 mld zł trzeba będzie wygospodarować z budżetu państwa, a potem starać się o refinansowanie inwestycji w ramach innych konkursów unijnych.
Nie milknie również krytyka po tym, jak obecny rząd w zeszłym tygodniu zaprezentował koncepcję horyzontalnego rozkładu jazdy. To mapa proponowanych linii kolejowych, która ma zacząć obowiązywać od 2030 r., gdy rynek dalekobieżnych przewozów kolejowych zostanie zliberalizowany. Z planu można było wywnioskować, że pędzące igrekiem pociągi ominą mniejsze miasta, takie jak Sieradz czy Kalisz. „Niepokój musi budzić tendencja do pozbawiania miast niebędących stolicami województw dostępu do kolei dużych prędkości. (…) Takie rozwiązanie spowoduje radykalne pogorszenie standardów obsługi kolejowej dla mieszkańców m.in. Kalisza i Sieradza” – napisali członkowie stowarzyszenia Tak dla CPK, którego prezesem jest Maciej Wilk, były wiceprezes LOT-u. Zaprotestował też prezydent Kalisza Konrad Kinastowski. „Skandalem jest pozbawienie Kalisza większości połączeń, które na etapie uzgodnień z CPK były planowane dla naszego miasta. Według poprzednich ustaleń w Kaliszu miały zatrzymywać się niemal wszystkie pociągi Kolei Dużych Prędkości, także te międzynarodowe. Horyzontalny Rozkład Jazdy 2030–2040 obcina je, pozostawiając przystanek w Kaliszu jedynie dla połączenia Szczecin–Kraków. Pociągi do Poznania czy Warszawy mają mijać nas bypassem, którego trasa jest jeszcze niewiadomą, co przywraca widmo wyburzeń domów” – napisał prezydent Kalisza w liście do premiera Donalda Tuska.
Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak w rozmowie z DGP przyznaje, główna trasa igreka będzie omijać Kalisz i Sieradz. Duża część szybkich składów ma jednak wjeżdżać do tych miast. – Jeśli weźmiemy model francuski, hiszpański czy włoski, to szybkie linie zasadniczo łączą największe aglomeracje. Mniejsze ośrodki mają dostęp do tych tras i szybkich pociągów dzięki łącznicom z nowych linii do tras istniejących i obsłudze stacji w centrach miast. Analogiczna sytuacja będzie w przypadku Sieradza i Kalisza. Będziemy dążyć do tego, by z tych miast pociągi do Warszawy i Poznania odjeżdżały co godzinę. Dojazd z Kalisza do stolicy zajmie 1 godz. 40 min, czyli o ok. 70 min mniej niż teraz – zapowiada Malepszak. Według niego między Warszawą a Poznaniem na dobę będzie ok. 30 par połączeń, czyli 60 w obydwu kierunkach. – Z tego 15 par zatrzyma się przy CPK, w Łodzi, Sieradzu i Kaliszu. Najpewniej pojadą z prędkością 250 km/h, a podróż między Warszawą a Poznaniem zajmie ok. 2 godz. i 10 min. Oprócz tego 15 najszybszych par pociągów, poruszających się z prędkością 300–320 km/h, będzie miało postój jedynie w Łodzi, co pozwoli skrócić czas przejazdu z Warszawy do Poznania do 1 godz. 40 min – mówi wiceminister.
Dodaje, że w mniejszej skali ta zasada będzie wdrażana wcześniej na istniejących liniach. Na początek między Warszawą a Białymstokiem. Najpóźniej od rozkładu 2026/2027 pociągi mają tam jeździć co godzinę. Będzie 16 par połączeń, z których wybrane nie będą się nigdzie zatrzymywać, co pozwoli skrócić przejazd do 1 godz. 30 min już w tym roku, a docelowo do 1 godz. 15 min.
Stowarzyszenie Tak dla CPK zwróciło też uwagę, że na prezentowanych w zeszłym tygodniu mapach nie zaznaczono 15-kilometrowego łącznika Centralnej Magistrali Kolejowej z portem w Baranowie. To by oznaczało, że podróżni z Katowic czy Krakowa jadący koleją na lotnisko musieliby się przesiadać w Warszawie. Malepszak twierdzi teraz, że łącznik powstanie równocześnie z budową linii Warszawa–Łódź. – To nie będzie tylko odcinek umożliwiający dojazd z południa kraju do portu lotniczego. Będzie też służył pociągom regionalnym jadącym z Warszawy przez Grodzisk, Jaktorów do dworca kolejowego w CPK – zapowiada. ©℗