Spotkanie Premiera z Bodnarem i Szefem MON

Bodnar był pytany przez TVN, czy prawdą jest, że premier wezwał go na piątek na spotkanie razem z szefem MON.

"Faktycznie zostałem wezwany. Myślę, że pan premier chce najzwyczajniej w świecie o sprawie porozmawiać i zobaczyć, co nam udało się ustalić" - powiedział. Zaznaczył, że jest szczególną sytuacją, że zastępca Prokuratora Generalnego odpowiedzialny za sprawy wojskowe odpowiada zarówno przed PG, jak i szefem MON. "Myślę, że tego będzie dotyczyła kwestia w ogóle funkcjonowania prokuratury wojskowej" - powiedział Bodnar.

Reforma Prokuratury Wojskowej i Prawna Ochrona Żołnierzy

Jak zaznaczył, "być może ta cała sytuacja spowoduje refleksję dot. dalszych działań naprawczych, zarówno w kontekście funkcjonowania prokuratury wojskowej jak i stworzenia kompleksowego systemu pomocy prawnej dla żołnierzy na wzór amerykańskiego JAG". Podkreślił, że chciałby, aby w każdej sytuacji żołnierze "z automatu" mieli prawnika i nie musieli się o to martwić i by modernizowano polskie wojsko w takim kierunku, by taki korpus prawników funkcjonował przy wojsku.

Podkreślił, że to ważne także w kontekście misji wojskowych; zaznaczył, że o tym także zamierza rozmawiać w Kosiniakiem-Kamyszem.

Kontrowersje wokół Sprawy Migrantów na Granicy

Bodnar był też pytany o sprawę zastępcy Prokuratora Generalnego prok. Tomasza Janeczka, który - jak podał w czwartek rzecznik PK prok. Przemysław Nowak, odnosząc się do sprawy żołnierzy, którzy prowadzili interwencję wobec grupy migrantów na granicy - osobiście, pisemnie zdecydował 6 maja 2024 roku o objęciu tej sprawy zwierzchnim nadzorem służbowym.

Prokurator generalny podkreślił, że jego zdaniem Janeczek, w momencie, gdy ta sprawa "wystąpiła", powinien powiadomić go, nie czekając "na jakąś instrukcję". "Myślę, że sprawa jest na tyle istotna i na tyle ważna, że powinienem był o niej wiedzieć. Nie miałem świadomości tego, że ta sprawa jest prowadzona w prokuraturze" - powiedział Bodnar.

Krytyka Działania Janeczka przez Prokuratora Generalnego

Według niego Janeczek najpierw powiedział, że o sprawie nie wie, a potem okazało się, że jest pismo, które pokazuje, że zdecydował się on objąć sprawę własnym nadzorem. Zaznaczył, że MS dysponuje tym pismem. "Dlatego chciałbym się z nim spotkać, by wytłumaczyć skąd bierze się taka sytuacja, że najpierw zaprzecza, a potem z dokumentów wynika coś innego" - powiedział Bodnar, oceniając, że zachowanie Janeczka było w tej sytuacji nadużyciem - zarówno wobec szefa MS, jak i opinii publicznej.

Planowane Spotkanie z Prokuratorem Janeczkiem

Szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar podał wcześniej, że na piątek rano zaprosił na pilne spotkanie prok. Janeczka.(PAP)

wni/ itm/