Sejmowa komisja śledcza ds. afery wizowej w poniedziałek po godz. 13 rozpoczęła przesłuchanie byłego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka. Ten odmówił składania zeznań i zarządzono przerwę w obradach.

Wawrzyk jest pierwszym świadkiem przesłuchiwanym przed komisją. Po godz. 15 zeznania ma złożyć kolei współpracownik Wawrzyka, Edgar K. Obaj usłyszeli zarzuty w śledztwie prowadzonym przez prokuraturę w Lublinie.

„Będziemy oczekiwać zeznań wyczerpujących. Nie będę pozwalał na to, żeby ktoś zasłaniał się niepamięcią, skoro z akt prokuratorskich wynika, że takie informacje posiada i jest zobowiązany prawnie, aby tą wiedzą się podzielić z komisją śledczą” – mówił przed posiedzeniem szef komisji śledczej Michał Szczerba (KO).

„Mamy dostęp do akt prokuratorskich, przeanalizowaliśmy już 60 tomów akt – tych informacji nie możemy ujawniać, ale mamy informacje od prokuratorów, na których ujawnienie wyrażono zgodę” – dodał.

Poniedziałkowe obrady komisji rozpoczęły się od odebrania opinii biegłego dr Pawła Dąbrowskiego, który zajmuje się problematyką migracji i prawa migracyjnego. Dąbrowski podczas wystąpienia scharakteryzował stan prawny dotyczący kwestii migracji i wydawania wiz.