Szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował w piątek, że złoży zawiadomienie do prokuratury m.in. w sprawie niezarządzenia ewakuacji po wybuchu granatnika w siedzibie KGP.

Dodał, że powodem niepodjęcia działań w celu ochrony osób znajdujących się na terenie KGP w momencie wybuchu były bałagan, niekompetencja i mataczenie.

Minister spraw wewnętrznych i administracji podczas konferencji przedstawił wyniki kontroli przeprowadzonej w KGP w związku z wybuchem granatnika w gabinecie komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka 14 grudnia 2022 r.

Kierwiński poinformował, że złożone zostanie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 231 k.k., polegającego na niedopełnieniu obowiązków i działaniu na szkodę interesu publicznego lub prywatnego w związku z wystąpieniem zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi.

"Gdy granatnik został zdetonowany, nie zarządzono ewakuacji. Nie zadziałały żadne procedury (...). Wydaje się, że skala bałaganu, niekompetencji, ale też takiego celowego mataczenia przy tej sprawie, doprowadziła do tego, że nie podjęto żadnych działań zmierzających do tego, żeby chronić ludzi, którzy byli na terenie Komendy Głównej Policji" - ocenił.

Kierwiński zastrzegł, że gdyby trajektoria lotu granatnika była inna, prawdopodobnie doszłoby do katastrofy budowlanej.

"Pewnie mielibyśmy do czynienia ze znacznym zagrożeniem życia, może nawet - nie chcę spekulować - z bezpośrednim zagrożeniem życia funkcjonariuszy" - powiedział.

Zdaniem szefa MSWiA po wystrzeleniu z granatnika należało zarządzić ewakuację. "Nie zrobiono tego. Wszystko wskazuje na to, że nie zrobiono tego dlatego, że chciano sprawę uciszyć, że pierwszym zajęciem, które podejmowano, była kwestia bezpieczeństwa informacyjnego, żeby zbyt dużo osób nie wiedziało o tym co zaszło. W tej sprawie także będziemy składać zawiadomienie do prokuratury" - poinformował.

Dodał, że w wyniku kontroli skierował do komendanta głównego policji wnioski dotyczące postępowań dyscyplinarnych i zaleceń naprawczych. "Będziemy, na bazie tego postępowania, które zakończyliśmy (...), przeprowadzać pogłębione analizy, w jaki sposób MSWiA, resort nadzorujący KGP, zachował się w tej sprawie, czy cokolwiek zrobiono" - zapowiedział.

Kierwiński zaznaczył, że pobieżny ogląd sytuacji wskazuje na to, że "nie zrobiono nic".(PAP)

Autorzy: Iwona Żurek, Marcin Chomiuk

iżu/ mchom/ joz/