“W 2024 roku na obronność państwo zamierza wydać 118 mld zł z budżetu. Te fundusze pozwolą na rozwój polskich sił zbrojnych” - ocenił wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Wszyscy w Senacie zgodzili się na budżet dla obronności

Senacka komisja obrony narodowej jednogłośnie opowiedziała się za ustawą budżetową na 2024 r. w dziedzinie wydatków na obronność.

Konstrukcję budżetu przedstawił senatorom wiceszef MON Cezary Tomczyk. Jak wskazał, w budżecie przewidziano ok. 118 mld zł na obronność w 2024 roku. Podkreślił, że oprócz środków budżetowych funkcjonuje Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, z którego ok. 50 mld zł zasili w 2024 polskie siły zbrojne.

Jak mówił Tomczyk, zaplanowane w budżecie wydatki pozwolą m.in. na utrzymanie 135 tys. żołnierzy zawodowych (to wzrost 10 tys. względem ubiegłego roku), a także 3321 funkcjonariusz Służby Wywiadu Wojskowego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego (wzrost o 300 funkcjonariuszy).

Na co zostaną rozdysponowane pieniądze w wojsku polskim?

Ponadto w budżecie przewidziano fundusze dla 41 tys. żołnierzy terytorialnej służby wojskowej (+ 3 tys. względem 2023), 31 tys. żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej (+ 5 tys.), a ponadto dla 5 tys. żołnierzy zawodowych w okresie kształcenia (wzrost o tysiąc), 4,5 tys. żołnierzy DZSW na potrzeby kształcenia, środki dla 20 tys. żołnierzy aktywnej rezerwy, a także dla 5 tys. aktywnej i pasywnej rezerwy w ramach ćwiczeń wojskowych.

Budżet przewiduje też 56. tys. pracowników cywilnych wojska; to wzrost o 715 etatów względem ubiegłego roku. Jak zaznaczył Tomczyk, w ustawie przewidziano ogólny wzrost wynagrodzeń dla sfery budżetowej również dla pracowników związanych z wojskiem.

Polska na obronność wydaje duże kwoty

Wiceszef MON przypomniał, że celami MON na ten rok są m.in. osiągnięcie gotowości WOT do reagowania kryzysowego i współdziałania z wojskami operacyjnymi oraz osiągnięcie gotowości operacyjnej Dowództwa Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, a także wzrost zdolności operacyjnych wojsk, zwłaszcza tych w północnej i wschodniej części kraju - 16. i 18 dywizji zmechanizowanych oraz powstającej 1. Dywizji Piechoty Legionów.

Tomczyk wskazał też, że w budżecie przewidziano też 52 mld zł na wydatki majątkowe - 44,3 proc. budżetu. Wydatki osobowe mają wynieść 18,6 proc. a 13,6 proc. całego budżetu świadczenia pieniężne, w tym np. emerytury wojskowe. 8,7 proc. to wydatki bieżące w ramach centralnych planów rzeczowych, 11 proc. zaś to wydatki na różnego rodzaju szkolenia.

Jak ocenił, "te fundusze umożliwią rozwój polskich sił zbrojnych". Tomczyk wskazał m.in., że od objęcia władzy przez nowy rząd zawarto już 8 umów w obszarze modernizacji sprzętowej wojska, opiewających łącznie na ok. 17 mld zł. Polityk wskazał, że kluczowe w nadchodzącym okresie będzie zatrzymanie fali odejść żołnierzy z wojska - wskazał, że w 2023 roku z wojska odeszło 10 tys. żołnierzy, jak mówił, "w większości wybitnych specjalistów", których doświadczenie powinno być wykorzystywane do kształcenia kolejnych pokoleń żołnierzy.

“Każdy żołnierz”. Podejście Tomczyka do armii

Ponadto nowe kierownictwo zamierza położyć większy nacisk na zapewnienie żołnierzom odpowiedniego wyposażenia indywidualnego. Tomczyk ocenił, że obecnie jest to kwestia problematyczna, a dowódcy często zgłaszają braki. "Na pewno będziemy chcieli tu zmienić podejście. (...) Każdy żołnierz musi mieć poczucie, że transformacja całego wojska dotyczy także jego" - oświadczył.