Marcin Mastelarek, szef gabinetu prezydenta, powiedział w Radiu Zet, że jest możliwa współpraca między premierem a prezydentem. Przyznał również, że jeśli do podpisu trafią złe ustawy, to Andrzej Duda je zawetuje.

W poniedziałek o godz. 11.00 prezydent Andrzej Duda spotka się z premierem Donaldem Tuskiem. Po spotkaniu prezydent wygłosi oświadczenie.

Mastalerek, zapytany, czy jest możliwa normalna współpraca prezydenta z premierem, potwierdził, że tak. Dodał, że poniedziałkowa rozmowa ma dotyczyć kwestii międzynarodowych.

Spotkanie prezydenta i premiera

"Premier Tusk zaproponował to spotkanie w sprawach międzynarodowych i sprawach bezpieczeństwa. (...) Mam nadzieję, że (w tych sprawach – PAP) będą mówili na zewnątrz prawie że jednym głosem" – podkreślił. Dodał, że nie wyobraża sobie, żeby podczas spotkania prezydent nie podjął tematu skazanych na karę więzienia polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, a także prokuratora generalnego Dariusza Barskiego.

Na pytanie, czy premier powinien się szykować na kolejne weta prezydenta, Mastalerek odparł: "oczywiście, że tak, prezydent ma taką prerogatywę i jeśli będą złe ustawy, prezydent będzie je wetował".

Prezydencki minister stwierdził też, że Donald Tusk doprowadził w miesiąc swoich rządów do tego, że Prawo i Sprawiedliwość jest dziś zjednoczone i "robi gigantyczne demonstracje". Jak ocenił, prezes PiS Jarosław Kaczyński powinien w podziękowaniu wysłać Donaldowi Tuskowi kwiaty albo wino.

Prezydent nie popiera związków partnerskich

Mastalerek został też zapytany, czy prezydent podpisze ustawę o związkach partnerskich, także tej samej płci.

"Mówił o tym prezydent, że tu pole kompromisu jest bardzo niewielkie i dotyczy statusu osoby najbliższej. Prezydent nie popiera związków partnerskich. Obawiam się, że będzie to bardzo radykalny projekt, bo rząd zapowiedział, że bazowym jest projekt Roberta Biedronia, który tak naprawdę wprowadza quasi-małżeństwa. I miałby to być pierwszy krok do adopcji przez pary homoseksualne w Polsce, a na to prezydent się nie zgodzi" – zaznaczył Mastalerek.

Pytany o scenariusz przyspieszonych wyborów, który mógłby dać rządzącej koalicji większość potrzebną do odrzucania weta prezydenta, Mastalerek stwierdził, że po ciężkiej kampanii wyborczej nie ma woli ani ze strony koalicji rządzącej, ani opozycji, by przeprowadzać wcześniej wybory parlamentarne.