Legislacyjna ofensywa Polski 2050 przeminęła z wiatrem; ich wersja wakacji kredytowych idzie do kosza; a wystarczyło szybko procedować rządowe ustawy - napisał na platformie X szef MON Mariusz Błaszczak.

"Legislacyjna ofensywa Polski 2050 przeminęła z wiatrem. Ich wersja wakacji kredytowych, która dbała głównie o interes banków, a nie kredytobiorców idzie do kosza, #LexWiatrak prawdopodobnie też" - napisał szef MON na platformie X. "A wystarczyło szybko procedować dobrze przygotowane rządowe ustawy…" - dodał Błaszczak.

Ustawa o cichych wiatrakach

28 listopada projekt wniosła do Sejmu grupa posłów Polska 2050-TD i KO. Ma on m.in. umożliwić budowę cichych wiatraków w odległości od 300 m od zabudowań. Projekt spotkał się z krytyką m.in. polityków PiS.

Poprawki do projektu zapowiedzieli w ostatnich dniach posłowie koalicji, m.in. szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oraz posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska.

Podczas konferencji prasowej marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał, że dwa tematy zawarte w projekcie "najprawdopodobniej (...) zostaną rozdzielone". Kwestią mrożenia cen energii - jak mówił Hołownia - Sejm ma się zająć "natychmiast", a tematem uwolnienia energii z wiatru na lądzie Sejm zajmie się "być może już w trybie projektu rządowego - tym samym, tylko przepuszczonym przez tryby legislacyjne rządu, jak najszybciej, bo my jak najszybciej tych rozstrzygnięć potrzebujemy".

Poselski projekt wakacji kredytowych

We wtorek sejmowa komisja finansów publicznych miała zająć się dwoma projektami ustaw ws. przedłużenia wakacji kredytowych: wniesionym przez grupę posłów Polski 2050-TD oraz przygotowanym przez rząd Mateusza Morawieckiego. Posiedzenie komisji zostało jednak odwołane; poselski projekt ustawy został wycofany.

Na konferencji prasowej marszałek Sejmu Szymon Hołownia, odnosząc się do wycofania poselskiego projektu ws. przedłużenia wakacji kredytowych przekazał, że nowa koalicja chce, aby kwestia przedłużenia wakacji kredytowych była procedowana jako projekt nowego rządu, a nie projekt poselski. - Jako nowa koalicja podjęliśmy decyzję, że sprawy o takiej wadze, jak wakacje kredytowe będą projektami rządowymi; nowy rząd będzie brał odpowiedzialność za tego rodzaju decyzje - zaznaczył Hołownia.

Ustawa o finansowym wsparciu społecznościowym

Pod koniec listopada grupa posłów Polski 2050-TD wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o finansowym wsparciu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom. Według projektu, w 2024 r. wakacje kredytowe miałyby przysługiwać, jeżeli wydatki kredytobiorcy, związane z obsługą miesięcznych rat kredytu mieszkaniowego, przekraczają 40 proc. średniego miesięcznego dochodu. Autorzy projektu wskazali, że projektowane rozwiązanie zapewni, że z zawieszenia spłaty raty kredytu skorzystają gospodarstwa domowe, dla których obciążenie spłatą zwiększonych rat kredytowych jest rzeczywiście duże i nie są one w stanie płacić rat kredytu i pokrywać innych zobowiązań.

W połowie listopada do Sejmu trafił rządowy projekt noweli ustawy o wakacjach kredytowych, ponownie przyjęty przez Radę Ministrów. Zaproponowano w nim - w porównaniu z obowiązującymi regulacjami - wprowadzenie ograniczenia katalogu osób uprawnionych do skorzystania z zawieszenia spłaty kredytu. Uprawnienie to miałoby przysługiwać co do zasady kredytobiorcom, jeśli kwota kapitału udzielonego im kredytu była nie wyższa niż 400 000 zł. W przypadku wyższej kwoty kapitału, ale nie większej niż 800 000 zł, zawieszenie spłaty kredytu byłoby możliwe, jeżeli stosunek wydatków związanych z obsługą miesięcznej raty kapitałowej i odsetkowej kredytu do średniego miesięcznego dochodu gospodarstwa domowego kredytobiorcy przekracza 50 proc. Wskazano, że rozwiązanie takie jest odwzorowaniem warunków umożliwiających kredytobiorcy skorzystanie z pomocy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.

Wakacje kredytowe obowiązują od połowy 2022 r. Zarówno w roku 2022, jak i 2023 kredytobiorcy mogli zawiesić spłatę czterech rat kredytu mieszkaniowego w ciągu roku, jednak wcześniejsze przepisy nie zawierały żadnych ograniczeń co do wysokości zaciągniętego kredytu.