Znowelizowana tuż przed wyborami ustawa prawo o prokuraturze, która dzięki przekazaniu wielu kompetencji Prokuratora Generalnego w ręce Prokuratora Krajowego i wprowadzeniu mechanizmów zabezpieczających przed odwołaniem tego ostatniego miała zagwarantować wpływ Zbigniewa Ziobry na prokuraturę nawet po utracie władzy. Jeden z przepisów uzależnia bowiem możliwość zdymisjonowania Prokuratora Krajowego (dziś tę funkcję pełni Dariusz Barski, uważany za zaufanego obecnego Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry) od pisemnej zgody Prezydenta.

Jednak z przygotowanej na zlecenie Senatu opinii konstytucjonalisty prof. Marka Chmaja wynika, że ta norma ustawowa jest sprzeczna z ustawą zasadniczą. Jak zauważa autor ekspertyzy art. 144 ust. 2 Konstytucji stanowi, że „Akty urzędowe Prezydenta Rzeczypospolitej wymagają dla swojej ważności podpisu Prezesa Rady Ministrów, który przez podpisanie aktu ponosi odpowiedzialność przed Sejmem”. Tzw. kontrasygnata premiera jest niezbędna dla „ważności” aktów urzędowych Prezydenta w tym znaczeniu, że skutki, przewidziane prawem jako ich konsekwencje zaczynają występować dopiero po podpisaniu tego aktu przez premiera.

Z kolei art. 144 ust. 3 zawiera katalog aktów urzędowych Prezydenta RP, które nie wymagają dla swej ważności kontrasygnaty. Katalog ten ma charakter zamknięty i nie wymieniono w nim żadnych aktów odnoszących się do powoływania lub odwoływania Prokuratora Generalnego i innych prokuratorów (w tym Prokuratora Krajowego).

- Co za tym idzie, nie ulega wątpliwości, że na gruncie Konstytucji RP Prezydent nie jest uprawniony do samodzielnego decydowania ani o obsadzie stanowiska Prokuratora Generalnego, ani innych urzędów prokuratorskich. Uprawnienie Prezydenta do udziału w realizowaniu polityki personalnej w omawianym obszarze, jeżeli miałoby być uregulowane na poziomie ustawowym i gdyby miało mieć ono charakter władczy (decydujący o powołaniu lub odwołaniu), musiałoby być uzależnione od kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów – wskazuje prof. Chmaj.

Więcej w poniedziałkowym wydaniu DGP.