Decyzje w zakresie rozbudowy Koalicji Polskiej są naszymi suwerennymi decyzjami i to my będziemy odpowiadać za naszych kandydatów w ramach Trzeciej Drogi; w związku z tym druga strona ma prawo do rozważania, ale nie ma prawa do kwestionowania tego - podkreślił w rozmowie z PAP poseł PSL Marek Sawicki.

W połowie maja liderzy Polski 2050 Szymon Hołownia i PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosili wspólny start w jesiennych wyborach parlamentarnych. "Do wyborów pójdziemy razem jako Trzecia Droga - Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe" - oświadczyli.

W środę prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że do Koalicji Polskiej dołączyło stowarzyszenie Młoda Polska, a w czwartek, że do klubu KP-PSL przystąpiło troje posłów Porozumienia: Magdalena Sroka, Stanisław Bukowiec i Iwona Michałek.

Odnosząc się do informacji o dołączeniu nowych posłów do klubu Koalicji Polskiej, Polska 2050 wydała oświadczenie w sprawie składu koalicji Trzecia Droga.

Przypomniano w nim, że 27 kwietnia Polska 2050 Szymona Hołowni podpisała porozumienie o wspólnym starcie w wyborach parlamentarnych z Polskim Stronnictwem Ludowym. "Jak zapisano w umowie +Traktujemy to porozumienie przede wszystkim jako kontrakt z naszymi wyborcami+" - czytamy.

"Zgodnie z naszą umową koalicyjną, ewentualne poszerzenie koalicyjnego komitetu wyborczego o inne podmioty polityczne, społeczne i samorządowe wymaga obopólnej zgody prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego i przewodniczącego Polski 2050 Szymona Hołowni (paragraf 6 umowy). Od początku powstania naszej koalicji żaden nowy podmiot nie został do niej dołączony" - podkreślono w oświadczeniu.

Jak zaznaczono, "przystąpienie Młodej Polski oraz trójki posłów Porozumienia do Koalicji Polskiej, której częścią jest PSL, jest wewnętrzną sprawą tej koalicji i nie oznacza poszerzenia o te ugrupowania koalicji Trzecia Droga".

"Odnośnie zaś list kandydatów na posłów, zgodnie z naszą umową powstaną one tylko na zgodny wniosek przewodniczącego Polski 2050 Szymona Hołowni i prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego (paragraf 5.2 umowy)" - czytamy.

Według oświadczenia, jeżeli PSL zaproponuje start ze swojej puli kandydatów z innych podmiotów politycznych, "nie będących częścią Koalicji Polskiej w chwili zawierania przez nas porozumienia z PSL, co de facto rozszerzy skład Trzeciej Drogi, przewodniczący Hołownia będzie to rozważał". "Na razie taka kwestia nie została przez naszych partnerów oficjalnie zasygnalizowana" - czytamy.

Poseł PSL Marek Sawicki odnosząc się w rozmowie z PAP do oświadczenia Polski 2050 podkreślił, że dołączenie do klubu Koalicji Polskiej, Stowarzyszenia Młoda Polska i posłów Porozumienia oznacza, że "są to posłowie z puli Koalicji Polskiej, a nie z puli Szymona Hołowni".

"W ramach naszych 460 kandydatów, których będziemy proponować będą brani pod uwagę" - podkreślił polityk. "My nie musimy naszych kandydatów, że tak powiem w 100 procentach i w każdym aspekcie uzgadniać z Szymonem Hołownią. Tak, jak nie oczekujemy, żeby Szymon Hołownia uzgadniał swoich kandydatów z nami" - powiedział poseł PSL.

"Jeśli komukolwiek nasze decyzje w zakresie rozbudowy Koalicji Polskiej przeszkadzają to oczywiście my to rozumiemy, ale to są nasze suwerenne decyzje. I to my będziemy odpowiadać za naszych kandydatów w ramach Trzeciej Drogi i proponować ich na konkretne listy, i miejsca. W związku z tym druga strona oczywiście ma prawo do rozważania, natomiast nie ma prawa do kwestionowania tego" - zaznaczył Sawicki. (PAP)

autor: Edyta Roś

ero/ par/