Przygotowujemy instytucje i instrumenty, które będą służyły polskim podmiotom do rozwoju działalności na Ukrainie; koncentrujemy się na projektach transportowo- logistycznych i jesteśmy przekonani, że Polska będzie hubem odbudowy Ukrainy - mówiła wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jadwiga Emilewicz.

Emilewicz uczestniczyła w poniedziałek w III Konferencji Warszawskiej dotyczącej wsparcia Ukrainy pt.: "Ukraine-NATO-Regional Security".

"Ten weekend dowiódł nam bardzo boleśnie, jak mało wiemy o tym, co dzieje się na Kremlu - nie tylko w Polsce. Ukraina to bardzo duży kraj. Obserwujemy z bardzo dużym zaniepokojeniem niekorzystne zmiany demograficzne, które tam się dzieją, także związane z emigracją, która będzie postępowała im dłużej będzie trwał konflikt, (...) to co dzieje - liczba urodzeń versus liczba zgonów - to bardzo bolesne dla Ukrainy dane. Musimy to wziąć pod uwagę" - powiedziała wiceminister.

"Ale nawet jeśli Ukraina jest pogrążona w długoterminowym konflikcie, to jej znaczne obszary wymagają inwestycji i jej potrzebuję - wspomnę tu zwłaszcza zachodnią Ukrainę, która od początku wojny bardzo się zmieniła" - dodała Emilewicz.

Jak zauważyła, Polacy i Czesi mają tę przewagę nad innymi krajami jeśli chodzi o inwestycje na Ukrainie, że jest to dla nich rynek znany. Dlatego - mówiła - firmy tych krajów powinny uzyskać wsparcie finansowe, by mogły w tym kraju prowadzić działalność.

Emilewicz przypomniała, że w kwestii pomocy humanitarnej, której udzieliła i udziela stale Polska, mówimy o kwocie ok 600 mln zł. Wskazała, że nie jest to całość środków zaofiarowanych Ukrainie, bo dotyczą one nie tylko towarów przesłanych na Ukrainę, ale też pomocy stale udzielanej 1,5 mln obywateli ukraińskim, którzy przebywają obecnie w Polsce. Dodała, że całość pomocy, jakiej Polska udzieliła Ukrainie w ubiegłym roku jest szacowana na ok. 2,5 proc. PKB Polski.

Emilewicz mówiła, że strona ukraińska przekazała wstępny program dotyczący obszarów, w których Ukraina definiuje potrzeby w kwestii odbudowy i że jest on obecnie analizowany.

Przekazała, że ponad 260 podmiotów gospodarczych działa nadal na Ukrainie i choć powszechnie mówi się "tętno gospodarcze Ukrainy spowolniło" to są branże, których działalność nadal jest bardzo prężna - w tym branże budowlane czy wykończeniowe, ceramika użytkowa, w których firmy zwiększają swoją produkcję. "Ukraina żyje i się już modernizuje" - podkreśliła wiceminister.

Poinformowała, że najbardziej oczekiwane na Ukrainie - także ze strony państw zachodnich - są inwestycje w infrastrukturę: zarówno w nowe przejścia graniczne jak i budowę dróg oraz modernizację połączeń kolejowych.

"To są takie obszary, w których widzielibyśmy, że inwestycje w nich mogą się zacząć nie czekając na +dzień po+. Polską specjalnością jeśli chodzi o odbudowę jest właśnie nieczekanie na +dzień po+" - zaznaczyła Emilewicz. Mówiła, że jeśli chodzi o przedstawiane dotąd plany państw zachodnich, to kończą się one zastrzeżeniem "analiza ryzyka, zakończenie działań wojennych". "My nie czekamy na ten dzień" - zapewniła.

Przypomniała, że w ubiegłym tygodniu Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizujący zasady działania korporacji ws. ubezpieczeń kredytów eksportowych, co - jak mówiła - sprawi, że pierwsza tego typu agencja w Europie będzie mogła ubezpieczać inwestycje i działalność gospodarczą podejmowana przez firmy operujące na Ukrainie. Wyraziła nadzieję, że parlament przyjmie tę nowelę do końca lipca, co umożliwiłoby już w sierpniu szerszą działalność firmom polskim i zagranicznym, w tym firmom ukraińskim.

Według Emilewicz ważną informacją, jest też wiadomość o zniesieniu ukraińskiego moratorium na wywóz gotówki z Ukrainy, co było postulatem także polskich firm.

Podkreśliła, że wśród elementów wsparcia jest też "powrót Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu do Kijowa", co według niej ma nastąpić "w najbliższych dniach". "Więc nie czekamy na +dzień po+, przygotowujemy instytucje i instrumenty lokalne, które będą służyły polskim podmiotom, aby rozwijać działalność, którą już tam się prowadzi.(...) Koncentrujemy się na projektach transportowo- logistycznych i jesteśmy przekonani, że jak Polska jest dziś hubem pomocy humanitarnej, tak będzie hubem w zakresie odbudowy Ukrainy" - zapewniła Emilewicz. (PAP)

autorka: Wiktoria Nicałek

wni/ par/