Filarami koncepcji ESG są ekologia, społeczeństwo i gospodarka; te wymiary są ze sobą ściśle powiązane i nie można ich oddzielić od codziennej działalności firm – wskazał premier Mateusz Morawiecki w czwartek w liście do uczestników kongresu Kompas ESG.
Szef rządu zauważył w liście do uczestników odbywającego się w Warszawie kongresu, że pandemia COVID-19, a następnie "kaskada kryzysów", które były konsekwencją rosyjskiej agresji na Ukrainę, postawiły nas przed wyzwaniem znalezienia rozwiązań w nowej, zmieniającej się rzeczywistości.
"Nie ma sektora gospodarki, którego nie dotknęłaby ta ciężka sytuacja i wydarzenia ostatnich trzech lat. Z jednej strony jest to zagrożenie, a z drugiej wyzwanie, które może być katalizatorem zmian ku bardziej zrównoważonej przyszłości" – wskazał szef rządu.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że to właśnie zrównoważony rozwój wysuwa się obecnie na czoło wyzwań, przed którymi stoją przedsiębiorstwa na całym świecie. Zwrócił uwagę na koncepcję ESG. To strategia firm obejmująca dbałość o środowisko, odpowiedzialność społeczną i ład korporacyjny. Jak przekonywał, ekologia, społeczeństwo i gospodarka to trzy ściśle powiązane ze sobą wymiary, których nie można oddzielić od codziennej działalności firm.
"Świadomość i wrażliwość społeczeństw, a także wymagania i presja ze strony inwestorów, partnerów biznesowych i klientów na przedsiębiorstwa będą nadal rosły. ESG staje się więc ważnym elementem nowoczesnej kultury biznesu i kwestią, która będzie miała wpływ na rozwój gospodarek narodowych w najbliższych latach" – wskazał w liście szef rządu.
Szefowa resortu klimatu i środowiska Anna Moskwa zwróciła uwagę, że w przeszłości, jeśli mówiono o kwestiach środowiskowych w firmach, to oznaczało to tylko koszt. Podkreśliła, że obecnie, a także w przyszłości, dbałość o środowisko, ekologia są elementami przewag konkurencyjnych i innowacyjności przedsiębiorstw. Dodała, że kilka lat temu 70 proc. firm w Polsce zadeklarowało zainwestowanie w przynajmniej jedno działanie ekologicznego. Jak mówiła, teraz ten odsetek sięgałby "bliżej 90 proc., a docelowo nawet i 100 proc.".
Minister wskazała, że mierzymy się z wieloma wyzwaniami środowiskowymi, jak kurczące się zasoby wodne, wykorzystanie nieodnawialnych zasobów, utrzymanie i rozwój bioróżnorodności. Do tego dochodzi zachowanie konkurencyjności przedsiębiorstw.
Anna Moskwa przekonywała, że rząd podejmuje zadania na rzecz zrównoważonego rozwoju. Przywołała tu przykład sprawiedliwej transformacji, która została wprowadzona też do agendy międzynarodowej podczas szczytu klimatycznego w Katowicach.
W ramach celów zrównoważonego rozwoju ważne jest - jak podkreśliła - bezpieczeństwo energetyczne i poprawa efektywności energetycznej. Zwróciła uwagę, że w 2040 r. w Polsce zapotrzebowanie na energię wzrośnie dwukrotnie, dlatego rośnie udział odnawialnej energetyki w miksie, konieczne też będzie inwestowanie w duży i mały atom. Minister przekonywała, że szczególnie mały atom, czyli SMR-y i MMR-y, mogą być pomocne dla przedsiębiorstw, by punktowo zabezpieczyć dostawy energii elektrycznej i cieplnej.
Uczestniczący w kongresie prezes Orlenu Daniel Obajtek mówiąc o małym atomie zwrócił uwagę, że konieczne dla rozwoju tego segmentu będą regulacje prawne. Dodał, że w inwestycję płockiego koncernu w SMR-y jest zaangażowanych 300 polskich firm.
Jak przekonywał, przedsiębiorstwa nie unikną transformacji energetycznej. Dlatego, jak mówił, koncern niemal trzy lata temu zapowiedział osiągnięcie zeroemisyjności do 2050 roku. Podkreślił, że tylko w tym roku koncern przeznaczy głównie na niskoemisyjne projekty 36 mld zł. "Musimy do tej zeroemisyjności do 2050 r. dojść. Oczywiście zrobimy to przez dekady (...). Na tej zeroemisyjności dostrzegajmy także biznes, a nie tylko i wyłącznie koszty" - zaznaczył.
Odnosząc się do koncepcji ESG, Obajtek podkreślił, że biznes nie może być oderwany ani od środowiska, ani od spraw społecznych. "Firmy zrównoważonego rozwoju są dziś premiowane na rynku. Premiowane są zarówno poprzez świat biznesu, ale również poprzez społeczeństwa, a to przekłada się na naszych klientów" - powiedział. (PAP)
autor: Michał Boroń
mick/ pad/