Słuchając słów ministra sprawiedliwości mam czasem wrażenie, że Polska traci suwerenność pięć razy do roku, tymczasem staje się ona coraz mocniejsza. Przypomina mi się przysłowie: krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje; minister sprawiedliwości ma bardzo dużo do zrobienia - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Premier podczas konferencji prasowej w poniedziałek w porcie w Gdyni został zapytany o wypowiedź szefa MS, lidera Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobry, który w wywiadzie dla "Do Rzeczy" stwierdził, że "premier Mateusz Morawiecki pomylił się we wszystkich najważniejszych decyzjach unijnych" a "w efekcie zgody premiera na unijny mechanizm warunkowości i KPO Polska będzie stopniowo tracić suwerenność".

"Część swojego dzieciństwa spędziłem na wsi, i tam rolnicy nauczyli mnie takiego starego polskiego przysłowia: krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje. Za każdym razem, kiedy słucham czy czytam słowa ministra sprawiedliwości tego typu jak te, to przypomina mi się trafność tego przysłowia. Polityka to jest gra zespołowa, i jak to w zespole - są tacy, którzy ciągle narzekają, marudzą, że im ktoś nie podaje piłki, i są tacy, którzy walczą o to, żeby jak najwięcej osiągnąć w trudnych okolicznościach, okolicznościach kryzysowych" - powiedział Morawiecki

Jak stwierdził, "nie ma co marudzić, kwękać - trzeba zabrać się do roboty". "Minister sprawiedliwości ma bardzo dużo do zrobienia; są tacy, którzy bardzo dużo gadają, opowiadają, niestety niewiele im wychodzi, ale na szczęście są też tacy w naszej ekipie, którzy zajmują się gospodarką, finansami. Tutaj pokazujemy ogromne sukcesy" - dodał premier.

"Słuchając słów ministra sprawiedliwości mam czasami wrażenie, że Polska traci suwerenność pięć razy do roku. Tymczasem prawda taka jest taka, że nasza suwerenność dzięki silnej gospodarce, silnym finansom publicznym, sile naszych sojuszy i coraz silniejszej armii staje się coraz mocniejsza w Europie" - powiedział Morawiecki.(PAP)

autorzy: Mikołaj Małecki, Dariusz Sokolnik

mml/ dsok/mok/