Jesteśmy najbliżej Ukrainy położonym krajem, który ma jedne z najlepszych w Europie wskaźniki wykorzystania środków europejskich. To jest podstawą, aby sądzić, że funkcjonujące w Polsce mechanizmy można by wprowadzić na Ukrainie – powiedział minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda.

"Dywersyfikacja źródeł energii jest jednym z celów bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju" – powiedział minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda w czwartek w rozmowie w Programie I Polskiego Radia.

"Wojna, która trwa w tej chwili, która pokazała nam, że musimy być niezależni energetycznie i że musimy stawiać na to bezpieczeństwo (...), to również jest powód do tego, aby przemyśleć strategię w jaki sposób i kiedy od tego węgla będziemy odchodzić. Myślę, że w tej sytuacji, w której teraz jesteśmy, musimy bardzo ostrożnie podchodzić do kwestii energetyki naszego kraju" – ocenił.

Wyjaśnił także, czemu mają służyć fundusze pochodzące z programu Sprawiedliwej Transformacji.

"Przede wszystkim środki finansowe, które mają trafić do tych województw, mają służyć transformacji, (...) aby ci mieszkańcy mieli możliwość zmiany (...) pracy. Ale oprócz tego te środki mogą być wykorzystywane na rozwój infrastruktury, na znalezienie potencjalnie nowych przedsiębiorców, nowych miejsc pracy, nowego biznesu, aby te regiony mogły się rozwijać" – powiedział minister.

Odniósł się również do kwestii uczestnictwa Polski w odbudowie Ukrainy.

"Wiemy doskonale, że w tej chwili jesteśmy krajem, który mocno wspiera dążenie Ukrainy do wejścia do Unii Europejskiej, a jeżeli tak się stanie, to jesteśmy najbliżej położonym krajem, który ma jedne z najlepszych w Europie wskaźniki wykorzystania środków europejskich. To jest podstawą do tego aby sądzić, że te funkcjonujące już mechanizmy, które mamy w Polsce wprowadzone, można by wprowadzić właśnie na Ukrainie" – stwierdził Puda.

"Wczoraj podczas spotkania z komisarzami również dyskutowaliśmy o tym, w jaki sposób możemy wykorzystać potencjał Polski jako kraju właściwie dzisiaj frontowego, ale również sąsiadującego i w przyszłości zapewne kraju, który będzie pomagał Ukrainie w jej odbudowie" – wskazał.

Jak podkreślił, wojna powinna zakończyć się na warunkach określonych przez Ukrainę. "To jest jedyna właściwie ścieżka w tej chwili, o której możemy mówić" - ocenił.

"I w tym kontekście temat związany bezpośrednio z wejściem Ukrainy do Unii Europejskiej, nasze pozytywne przesłanki do tego, aby przyspieszyć ten proces (...), a z drugiej strony mechanizmy finansowania, mechanizmy funduszowe (...) pokazują, że to jest również modelowy przykład współpracy jeżeli chodzi o pozyskiwanie środków finansowych i (...) ich rozliczanie" – powiedział szef MFiPR.

Wśród wszystkich państw członkowskich UE Polska jest największym beneficjentem środków unijnych. Na realizację programów krajowych i regionalnych w ramach polityki spójności w latach 2021-2027 zostanie przeznaczone ponad 76 mld euro. Według kursu NBP ze środy odpowiada to ponad 360 mld zł. Z unijnej alokacji na lata 2021-2027 do samorządów trafi 44 proc. środków, co stanowi ponad 33,5 mld euro. (PAP)

ra/ mmu/