Sejm w środę rozpoczął dwudniowe posiedzenie; zajmie się m.in. przepisami dotyczącymi pracy zdalnej, a także obywatelskim projektem liberalizującym przepisy dotyczące aborcji. Ponadto przysięgę ma złożyć wybrany na drugą kadencję prezes NBP Adam Glapiński.
Na wstępie obrad przysięgę ma złożyć prezes Narodowego Banku Polskiego. Sejm powołał w pierwszej połowie maja Adama Glapińskiego na prezesa NBP na drugą kadencję. Wniosek o powołanie go na kolejną kadencję złożył w styczniu prezydent Andrzej Duda. Szef banku centralnego jest powoływany na 6 lat, do wyboru przez Sejm potrzebna jest bezwzględna większość głosów, prezesem NBP można być przez dwie kadencje.
Posłowie mają też przeprowadzić pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji Kodeksu pracy, który ma na stałe wprowadzić do kodeksu możliwość wykonywania pracy zdalnej. Ma być to bardziej elastyczna forma wykonywania pracy od obecnie funkcjonującej telepracy.
Do Kodeksu pracy wprowadzona zostanie definicja pracy zdalnej, zgodnie z którą będzie to wykonywanie pracy całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą, w tym pod adresem zamieszkania pracownika, w szczególności z wykorzystaniem środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zaznaczyło, że projekt przewiduje zarówno pracę zdalną całkowitą jak i hybrydową.
W środę wieczorem zaplanowano pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych, który pod koniec marca złożył Komitet Legalna Aborcja Bez Kompromisów.
Projekt ustawy, który podpisało 201 tysięcy 735 osób, zakłada m.in. możliwość przerwania ciąży w ramach świadczeń finansowanych przez NFZ do 12. tygodnia jej trwania, bez pytania pacjentki o powód oraz możliwość przerwania ciąży po 12. tygodniu w przypadku wykrycia wad płodu lub gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego.
Przedstawicielką Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej jest liderka Strajku Kobiet Marta Lempart.
Sejm ma też zająć się rządowym projektem ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców niektórych paliw stałych w związku z sytuacją na rynku tych paliw. Przewiduje on rekompensaty dla sprzedawców za sprzedaż gospodarstwom domowym po cenie nie wyższej niż 996,60 zł za tonę brutto paliw stałych takich jak węgiel kamienny, brykiet lub pelet, zawierających co najmniej 85 proc. węgla kamiennego.
Rekompensaty mają dotyczyć paliw stałych wydobytych wyprodukowanych w Polsce lub importowanych w okresie od 16 kwietnia 2022 r. do dnia 31 grudnia 2022 r. Rekompensata wynosić ma nie więcej niż 750 zł brutto za tonę przy sprzedaży nie więcej niż 3 ton paliwa stałego na jedno gospodarstwo domowe. Podmiotami uprawnionymi do uzyskania rekompensaty mają być przedsiębiorcy wykonujący działalność gospodarczą w zakresie wprowadzania do obrotu paliw, którzy są wpisani do Centralnego Rejestru Podmiotów Akcyzowych.
Posłowie mają też przeprowadzić drugie czytanie projektu nowelizacji Karty Nauczyciela wprowadzającego zmiany w awansie zawodowym nauczycieli. We wtorek sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży opowiedziała się przeciw postulowanemu przez KO odrzuceniu projektu w pierwszym czytaniu; komisja wprowadziła do projektu kilka poprawek zaproponowanych przez biuro legislacyjne, korygujących zawarte w projekcie zapisy.
Zgodnie z projektem nowelizacji liczba stopni awansu zawodowego zostanie zmniejszona. Zlikwidowane mają zostać dwa stopnie awansu zawodowego nauczycieli: nauczyciel stażysta i nauczyciel kontraktowy.
W projekcie zaproponowano też m.in. zmiany dotyczące wysokości tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli. Zgodnie z nim średnie wynagrodzenie nauczyciela nieposiadającego stopnia awansu zawodowego ma wynosić 120 proc. kwoty bazowej, określanej dla nauczycieli corocznie w ustawie budżetowej. Obecnie średnie wynagrodzenie nauczycieli stanowi dla nauczyciela stażysty – 100 proc. kwoty bazowej, a dla nauczyciela kontraktowego – 111 proc. Wysokość średniego wynagrodzenia nauczyciela mianowanego i dyplomowanego ma nie ulec zmianie. Tak jak dotąd ma wynosić dla nauczyciela mianowanego 144 proc. kwoty bazowej, a dla nauczyciela dyplomowanego – 184 proc. kwoty bazowej.
MEiN uzasadnia zmiany tym, że chce uprościć i odbiurokratyzować system awansu zawodowego nauczycieli oraz zagwarantować nauczycielom rozpoczynającym pracę w szkole wyższe wynagrodzenia.
Posłowie podczas posiedzenia mają też wysłuchać informacji o działalności Rzecznika Praw Dziecka w 2021 roku. (PAP)
autor: Karol Kostrzewa