Senat opowiedział się w czwartek za odrzuceniem w całości ustawy dot. nazw obiektów przestrzeni publicznej oraz pomników. Ustawa określa zasady zmiany nazw obiektów przestrzeni publicznej oraz usuwania pomników upamiętniających m.in. osoby, instytucje, wydarzenia, daty istotne dla tożsamości narodu polskiego.

Za odrzuceniem ustawy o ochronie dziedzictwa narodowego związanego z nazwami obiektów przestrzeni publicznej oraz pomnikami głosowało 51 senatorów, 44 było przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.

Prezentując sprawozdanie z posiedzenia połączonych senackich komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, senator Barbara Zdrojewska (KO) podkreśliła, że ustawa "zakazuje zmian nazw oraz usuwania pomników w przypadku, gdy te nazwy lub pomniki są zdaniem ustawodawcy pożądane". "W przypadku, gdy rada jednostki samorządu terytorialnego zmieni nazwę ulicy, obiektu lub jednostki komunalnej albo usunie pomnik, wojewoda będzie miał prawo przywrócić nazwę lub pomnik i obciążyć kosztami przywrócenia jednostkę samorządu terytorialnego (...). Powody zmian lub odejścia od dotychczasowego nazewnictwa bywają różne. Za każdym razem samorządy podejmują decyzje niepochopnie, tylko wsłuchują się we wnioski, odbywają się dyskusje. Natomiast tą ustawą wojewoda będzie mógł arbitralnie zmienić decyzję rady miejskiej" - zwróciła uwagę.

Dodała, że omawiane przepisy dotyczą też m.in. zmian w ustawie o radiofonii i telewizji. "Mamy do czynienia z wrzutką, która powoduje dodatkowe finansowanie telewizji bez żadnego uzasadnienia. Według opinii Jana Dworaka - którą zamówiliśmy specjalnie, bo nie wiedzieliśmy, po co są te zmiany – ta zmiana jest w ogóle niepotrzebna i należy to odrzucić (...). Już pomijam to, że nie zmienia się tak ważnej ustawy jak ustawa o radiofonii i telewizji bez żadnych konsultacji, bez opinii rządu" - mówiła Zdrojewska.

Dyskusję wywołał również zapis, że ustawa ma działać z mocą wsteczną od 1 stycznia 2022 r. Odnosząc się do uwag senatorów, reprezentujący wnioskodawców poseł Paweł Lisiecki (PiS) przyznał, że jednym z przyczynków do tego, aby złożyć projekt ustawy, była sytuacja związana z Rondem Romana Dmowskiego w Warszawie. "W moim mniemaniu działania podjęte przez samorząd, które miałyby na celu wyrugowanie tejże postaci – mimo różnic dotyczących ideologii jednak ważnej dla historii Polski, dla niepodległości Polski - byłyby szkodliwe. Oczywiście, można by później próbować w jakiś sposób naprawiać ewentualne działania warszawskiego samorządu. Natomiast w moim przekonaniu lepiej to było zrobić z mocą od 1 stycznia 2022 r." - ocenił.

Wcześniej, podczas posiedzenia komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej senator Wadim Tyszkiewicz (niezależny) ocenił, że ustawa jest "kuriozalna, szkodliwa, niszcząca samorząd i odbierająca mu kompetencje". Również senator KO Zygmunt Frankiewicz wskazywał, że jest to "zupełnie nieuprawnione odbieranie kompetencji samorządom takich najbardziej własnych z możliwych".

Ustawa określa zasady zmiany nazw obiektów przestrzeni publicznej oraz usuwania pomników – upamiętniających osoby, grupy osób, organizacje, instytucje, wydarzenia, przedmioty, daty lub miejsca istotne dla tożsamości narodu polskiego, działania na rzecz budowania i umacniania państwa polskiego oraz rozwoju społeczeństwa.

Ustawa przewiduje objęcie zwiększoną ochroną pamięci m.in. o osobach szczególnie zasłużonych, w tym historycznych władców państwa polskiego, książąt polskich okresu rozbicia dzielnicowego, ojców niepodległości, osób ogłoszonych świętymi lub błogosławionymi przez Kościół Katolicki lub inny kościół chrześcijański, innych osób zasłużonych dla budowania i umacniania państwa polskiego, przed zmianą nazw obiektów przestrzeni publicznej, które upamiętniają zasługi tych osób.

Zgodnie z ustawą zmiana nazwy obiektu przestrzeni publicznej, która upamiętnia osoby (podmioty) szczególnie zasłużone, a także związane z nimi symbolicznie wydarzenia, przedmioty, daty lub miejsca, będzie dopuszczalna tylko w celu bardziej godnego upamiętnienia ich pamięci przez nadanie ich imienia (nazwy) innemu obiektowi przestrzeni publicznej.

Zmiana możliwa będzie także w sytuacjach, w których będzie to uzasadnione ze względu na ujawnienie nowych, nieznanych wcześniej faktów podających w wątpliwość zasługi osoby lub podmiotu, na cześć których nazwano obiekt przestrzeni publicznej, w tym związanych z propagowaniem komunizmu, nazizmu, faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego, technik i praktyk działania właściwych takiemu ustrojowi, stosowaniem tychże metod i praktyk działania właściwych ustrojowi totalitarnemu lub polegających na szpiegostwie na rzecz obcego państwa czy udziale w spisku przeciwko suwerenności i niepodległości Państwa Polskiego.

Ustawa trafi teraz z powrotem do Sejmu. (PAP)

autorzy: Katarzyna Krzykowska, Daria Porycka