Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek rozważa zaskarżenie postanowień WSA w Białymstoku, który umorzył postępowanie w sprawie skarg cudzoziemców na stosowanie przez SG tzw. pushbacków. "Jeśli nie w tej sprawie, to w innej, sąd jest właściwym miejscem, by rozstrzygnąć ten spór" - mówił w Hajnówce.

Tzw. pushback to procedura zawracania do granicy osób, które ją nielegalnie przekroczyły i zostały zatrzymane. Białostocki WSA w miniony czwartek zajmował się sprawą trzech skarg na czynności komendanta placówki Straży Granicznej w Michałowie (Podlaskie), na granicy z Białorusią. Przystąpiły do tej sprawy - w charakterze uczestników postępowania - Rzecznik Praw Obywatelskich i Prokuratura Regionalna w Białymstoku.

Ostatecznie nie doszło do merytorycznego rozpoznania sprawy, bo sąd uznał, że doszło do skutecznego cofnięcia skarg przez samych Irakijczyków. Po przedstawieniu stanowisk przez strony, WSA wydał postanowienie o umorzeniu każdego z tych trzech postępowań sądowych. Postanowienia nie są prawomocne, przysługuje na nie zażalenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Przebywający w piątek w Hajnówce (Podlaskie) rzecznik prawo obywatelskich Marcin Więcek powiedział dziennikarzom, że jego urząd rozważa zaskarżenie postanowień białostockiego sądu administracyjnego. Takie zażalenie do NSA zapowiedział już pełnomocnik Irakijczyków, który stoi na stanowisku, że nie doszło do cofnięcia tych skarg.

"My będziemy kontynuować nasze działania. Jeśli w tej sprawie zaszły przeszkody proceduralne, to być może są inne sprawy, w których takich przeszkód proceduralnych nie ma (...). Uważam, że na temat procedury pushback powinien wypowiedzieć się sąd. Sąd powinien ocenić, czy przepisy dające podstawę do stosowania tej procedury są zgodne z Konstytucją, z prawem międzynarodowym i prawem Unii Europejskiej" - mówił Wiącek na konferencji prasowej.

"Jeśli nie w tej sprawie, to być może w innej, natomiast sąd jest właściwym miejscem, żeby rozstrzygnąć ten spór" - dodał.

Przedstawiciel biura RPO brał udział w czwartkowej rozprawie przed WSA w Białymstoku. Jak mówił, Biuro prowadziło i prowadzi postępowania wyjaśniające w sprawach dotyczących zastosowania przez SG procedury pushback. Podał, że od sierpnia 2021 roku do stycznia 2022 roku do RPO wpłynęło ponad trzysta skarg, które dotyczą tej procedury; duża część skarżących twierdzi, że ubiegali się w Polsce o ochronę międzynarodową, a jednak zostali zawróceni.(PAP)

autorzy: Robert Fiłończuk, Izabela Próchnicka

rof/ kow/ ok/