W noc sylwestrową od godziny 20 do 5 rano strażacy wyjeżdżali w Polsce 1001 razy. W pożarze budynku zginęła 1 osoba. Jest też 7 ofiar śmiertelnych innych zagrożeń - powiedział w noworoczną sobotę rzecznik komendanta głównego PSP brygadier Krzysztof Batorski.

Strażacy podsumowali wstępnie noc sylwestrową w kraju. "Do zdarzeń wyjeżdżali 1001 razy, z czego 610 razy do pożarów i 245 do miejscowych zdarzeń. Niestety odnotowano też 146 alarmów fałszywych" - przekazał PAP brygadier Krzysztof Batorski.

W powiecie kozienickim w miejscowości Bąkowiec około godziny 21 doszło do pożaru budynku mieszkalnego. "Niestety jest jedna ofiara śmiertelna" - powiedział strażak.

"Ogólnie w samych pożarach 3 osoby zostały ranne. 7 osób nie żyje w związku z innymi zdarzeniami (m.in wypadki komunikacyjne), 39 osób potrzebowało pomocy lekarskiej" - zaznaczył Batorski.