Stale pracujemy nad polepszeniem warunków bytowych żołnierzy na granicy, przygotowując się na długie miesiące walki z prowokacją Łukaszenki - mówił premier Mateusz Morawiecki udzielając we wtorek w Sejmie informacji o sytuacji na granicy z Białorusią.

Premier odpowiadał m.in. na pytanie Bartłomieja Sienkiewicza (KO), krytykujące warunki bytowe żołnierzy na granicy.

"Z ministrem Błaszczakiem dziś byliśmy (na granicy - PAP). Jasna sprawa, że mieszkać w namiocie czy kontenerze, to nie to samo, co w mieszkaniu. Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę" - mówił szef rządu, podkreślając, że liczba ciepłych posiłków i warunki sanitarne są na tyle dobre, "na ile w warunkach polowych można to było stworzyć".

"Pan minister Błaszczak pracuje nad tym, żeby je stale polepszać, poprawiać" - dodał premier, zaznaczając, iż powstaje "całe miasteczko kontenerowe, po to żeby lepiej można mieszkać". "Przygotowujemy się na długie miesiące, długie kwartały, a może długie lata walki z tą prowokacją Łukaszenki. To głęboka nieprawda, co pan zasugerował" - podkreślił premier zwracając się do posła Sienkiewicza.

Mateusz Morawiecki spotkał się we wtorek rano z żołnierzami oraz funkcjonariuszami służb biorących udział w zabezpieczaniu polskiej granicy z Białorusią w rejonie Kuźnicy, gdzie od poniedziałku duża grupa migrantów próbuje przedostać się z Białorusi na terytorium Polski. Premierowi towarzyszył szef MON Mariusz Błaszczak.