Najprawdopodobniej sytuacja w Małopolsce będzie się stabilizowała, a być może nawet poprawiała - mówił premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek po zakończeniu spotkania sztabu kryzysowego w Krakowie. Dziękował też samorządowcom za szybkie przystąpienie do szacowania szkód.

Premier od niedzieli przebywa w woj. małopolskim; wizytował tereny dotknięte podtopieniami po nawałnicach, które przeszły w weekend nad Małopolską. W związku z nawałnicami w Krakowie w poniedziałek rano zebrał się sztab kryzysowy z udziałem szefa rządu oraz wojewody małopolskiego Łukasza Kmity.

"Najprawdopodobniej, na tyle ile człowiek może przewidywać warunki pogodowe, sytuacja będzie się stabilizowała, być może nawet poprawiała w Małopolsce" – oświadczył Mateusz Morawiecki.

Dziękował też samorządowcom, którzy szybko przystąpili do realizacji dystrybucji środków rządowych, szacowania strat, szacowania szkód. "Dzięki temu, mam przekonanie, że będziemy w stanie szybko pomóc ludziom w odbudowie ich domów" – mówił.

Jak dodał, w poniedziałek rano inspektor budowlany zapewnił go, że nie ma ryzyka zawalenia w tych gospodarstwach domowych, w których mieszkańcy postanowili pozostać.

Morawiecki poinformował, że spotkał się też w poniedziałek rano z małopolskimi samorządowcami. Jak relacjonował, spotkanie dotyczyło kwestii inwestycyjnych związanych z zabezpieczeniami przeciwpowodziowymi, a także rozwojem infrastruktury, która - mówił - ma pomagać w szeroko rozumianym wzroście gospodarczym.

Jak dodał, dyskutowano o tym, jak zapobiegać anomaliom pogodowym, zwłaszcza od strony możliwości przejęcia wezbranej wody, czyli budowy nowych zbiorników wodnych. "Rząd Prawa i Sprawiedliwości jest gotowy finansowo na realizację różnych projektów" – zapewnił. Przyznał, że są pewne trudności administracyjne, ale rząd postara się je przełamać, będzie też dyskutował z odpowiednimi organami Unii Europejskiej, ponieważ powodzie powtarzają się, często w tych samych miejscach.

"Dziś koncentrujemy się na minimalizacji skutków powodzi, ale jutro chcemy się skoncentrować na tym, żeby wykorzystać tę coraz lepszą koniunkturę i bardzo dobry stan finansów publicznych państwa polskiego, aby wesprzeć małopolskie samorządy, przedsiębiorców i przede wszystkim Polaków, którzy mieszkają w tym przepięknym województwie" – podsumował premier.

W weekend w Małopolsce, w związku z burzami, strażacy interweniowali 863 razy. Wojewoda małopolski Łukasz Kmita przypomniał, że z żywiołem walczyło 5,5 tys. strażaków z ponad 1,2 tys. zastępów PSP i OSP.

Województwo – jak zaznaczył Kmita – przygotowało szybką ścieżkę wypłaty pierwszej pomocy. Zgodnie z informacjami biura wojewody, dla najbardziej poszkodowanej gminy Myślenice województwo przekazało 190 tys. zł na zasiłki (do 6 tys. zł jeden zasiłek) na pokrycie najważniejszych, bieżących wydatków.

Łukasz Kmita podziękował premierowi Morawieckiemu za przekazane w ubiegłych latach fundusze i spełnienie obietnic. Wojewoda zwrócił uwagę m.in. na deklarację środków na budowę wałów w Łapanowie. Dzięki rządowemu dofinansowaniu powstała już - mówił wojewoda - dokumentacja projektowa i niedługo robotnicy rozpoczną budowę.

Wojewoda zaznaczył, że "Polski Ład jest nadzieją na kolejne inwestycje w infrastrukturę przeciwpowodziową".

"Gdyby nie te środki, które skierował do nas pan premier Mateusz Morawiecki, skala zniszczeń byłaby w Małopolsce dużo większa" – mówił wojewoda i dodał, że zdaniem samorządowców jeszcze nigdy w historii nie otrzymali oni (samorządowcy - PAP) tylu środków finansowych.

O rozwój infrastruktury przeciwpowodziowej w kontekście Polskiego Ładu mówił także wicemarszałek Senatu Marek Pęk. Jego zdaniem "programy inwestycyjne trzeba traktować jako wielką szansę do nadrobienia wieloletnich zaległości".

Pęk zwrócił uwagę na ogromne zainteresowanie samorządowców inwestycjami w regionie – tylko w poniedziałkowym, hybrydowym spotkaniu uczestniczyło ponad 300 małopolskich samorządowców.