Zdecydowaliśmy się na odciążenie podstawowej opieki zdrowotnej ze zlecania za pośrednictwem lekarza badania w kierunku COVID-19. Będzie można to zrobić samodzielnie za pomocą formularza dostępnego na stronie gov.pl/dom - poinformował w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski.

Szef MZ na konferencji prasowej przekazał, że będzie nowa ścieżka testowania na obecność koronawirusa.

"Zdecydowaliśmy się na odciążenie podstawowej opieki zdrowotnej z tego, żeby zlecać za pośrednictwem lekarza badania w kierunku Covid. Będzie można to zrobić samodzielnie, bez konieczności korzystania z lekarza" - poinformował Niedzielski.

Wyjaśnił, że na stronie https://form.www.gov.pl/ankieta/610604/stop-covid-formularz.html znajduje się formularz, który należy wypełnić. "To podstawowe pytania, które dotyczą sytuacji identyfikowania ryzyka, czy był kontakt z osobą zarażoną, bo to jest przesłanka do wykonania testu, a z drugiej strony podsumowanie objawów, z którymi macie państwo do czynienia. Jeśli te objawy w takiej ankiecie zostaną potwierdzone, to wtedy pod wskazany numer w formularzu będzie oddzwaniał konsultant z infolinii i potwierdzając tożsamość będzie wystawiał zlecenie na wykonanie badania" - powiedział minister.

Podkreślił, że konsultanci będą dostępni od 8 do 18, również w weekendy. Wyniki badania - jak dodał - będzie można odczytać na internetowym koncie pacjenta.

Niedzielski zapewnił, że badanie będzie bezpłatne i wyraził nadzieję, że pozwoli to na zwiększenie dostępności do testów.

Minister na konferencji ocenił, że ostatnie dane o liczbie zakażeń są bardzo niepokojące. Minionej doby zakażenie koronawirusem potwierdzono u 10 896 osób, a 28 chorych zmarło, podczas gdy tydzień temu było to 6 170 zakażeń i 32 zgony.

"Ten wzrost osiąga dynamikę rzędu 75 proc. i jest to zdecydowane przyspieszenie w stosunku do tego, co obserwowaliśmy w ostatnich dniach. Bo w ostatnich dniach ten średni przyrost zachorowań z tygodnia na tydzień spadał nawet z 30 do 25 proc. Stąd to, co odnotowaliśmy wczoraj, jest bardzo niepojącym sygnałem, tym bardziej, że liczba badań wykonanych w niedzielę (...) przekroczyła 40 tys., co tak naprawdę zdarzyło się tylko w szczycie drugiej fali" - powiedział.

Niedzielski zapowiedział, że rząd będzie uważnie przyglądał się temu, jak sytuacja będzie wyglądała w najbliższym czasie.

"Jeżeli będziemy mieli rzeczywiście do czynienia z realnym, dużym przyspieszeniem dynamiki zachorowań, to oczywiście konsekwencją tego będą decyzje, które będziemy podejmowali co do obostrzeń w skali całego kraju. Jeżeli ta obserwacja, która miała miejsce wczoraj, jest tylko takim wyjątkiem - bo o tym oczywiście przekonamy się jutro i pojutrze - to wtedy możemy rozważać jeszcze scenariusze regionalne. Ale o tym, co zrobimy będzie decydowała dynamika rozwoju zachorowań w ciągu najbliższych dni" - powiedział.

Wskazał, że najtrudniejsza sytuacja utrzymuje się w woj. warmińsko-mazurskim, na kolejnych miejscach pod względem średniej dziennej liczby zakażeń są woj. mazowieckie, pomorskie i lubuskie.

Wszystko wskazuje na to, że jutro będzie zaszczepiony 3-milionowy pacjent pierwszą dawką; to cieszy, to świadczy o tym, że Narodowy Program Szczepień działa efektywnie - poinformował w poniedziałek szef Kancelarii Premiera, pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk.

Dodał, że do poniedziałku wykonano ponad 4,5 mln szczepień, przy czym ponad 2,9 mln osób zaszczepiono pierwszą dawką, a ponad 1,6 mln osób zaszczepiono także drugą dawką.

"Wszystko wskazuje na to, że jutro zaszczepimy trzymilionowego pacjenta pierwszą dawką. To jest cel, który od kilku miesięcy sobie stawialiśmy, by w pierwszym kwartale zaszczepić pierwszą dawką trzy miliony pacjentów. Jesteśmy w połowie marca, w związku z tym udaje nam się osiągnąć ten cel dwa tygodnie przed czasem" - podkreślił szef KPRM.

W jego ocenie oznacza to, że Narodowy Program Szczepień jest realizowany przez punkty szczepienne i personel medyczny z dużym zaangażowaniem i w sposób efektywny.

Wyjaśnił także, że w poniedziałek rozpoczęły się szczepienia osób z grupy "1B", czyli osób przewlekle chorych.

Jak mówił, trwają obecnie zapisy seniorów w wieku 69 lat. Szef KPRM zachęcał seniorów do zapisywania się przez stronę internetową, infolinię, SMS-y czy osobiste wizyty w placówkach.

"W tej chwili około 50 procent osób w wieku 69 lat jest już zapisanych albo też jest pewna grupa już zaszczepionych" - zaznaczył.

Dworczyk poinformował ponadto, że w czwartek, 18 marca rozpoczną się zapisy seniorów w wieku 68 i 67 lat. Jak dodał, zgodnie z rekomendacjami Rady Medycznej, będą oni szczepieni preparatem firmy AstraZeneca.

Szef KPRM poinformował też, że 22 marca rozpoczną się zapisy na terminy szczepień dla seniorów w wieku lat 66 i 65.

Zaznaczył również, że 25 marca wznowiona zostanie rejestracja uzupełniająca dla seniorów powyżej 70. roku życia. "Chciałbym poinformować, że dlatego czekamy do ostatniego tygodnia marca na przedstawienie kalendarzy, do których będą mogli wpisywać się seniorzy powyżej 70. roku życia, że te osoby, zgodnie z przyjętymi w Polsce rozwiązaniami, są szczepione szczepionkami mRNA, czyli szczepionkami firmy Pfizer i Moderna" - podkreślił.

Jak zaznaczył, dopiero, gdy będą pewne informacje od producentów dotyczące harmonogramu dostaw w drugim kwartale, dopiero wówczas informacje mogą zostać przekazane punktom szczepień. "W konsekwencji te punkty szczepień mogą wystawić kalendarze, a my dopiero możemy uruchomić rejestrację" - dodał.