O objęcie szczepieniami przeciw COVID-19 w grupach zero i pierwszej m.in. pracowników i uczestników warsztatów terapii zajęciowej, środowiskowych domów samopomocy, świetlic terapeutycznych i bezdomnych apelują do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego organizacje pozarządowe.

Inicjatorami apelu są Fundacja św. Brata Alberta, która opiekuje się niepełnosprawnymi, i bracia Albertyni, którzy w całym kraju zajmują się bezdomnymi.

Autorzy apelu wskazują, że dobrowolnymi szczepieniami przeciw COVID-19 w pierwszych grupach uprawnionych w ramach Narodowego Programu Szczepień powinni być objęci: pracownicy i uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej, środowiskowych domów samopomocy, świetlic terapeutycznych, dziennych domów seniora, świetlic opiekuńczo-wychowawczych i innych dziennych placówek dla osób z niepełnosprawnościami tak, jak jest to już w wypadku pracowników i mieszkańców domów pomocy społecznej.

"Wspomniane placówki dzienne od wielu miesięcy muszą na podstawie decyzji poszczególnych wojewodów zawieszać i ograniczać swoją działalność. Jest to podyktowane troską o zdrowie i bezpieczeństwo uczestników, którymi są osoby z najróżniejszymi niepełnosprawnościami, często sprzężonymi. Niestety doprowadza to jednak do wielomiesięcznej izolacji, która ma bardzo negatywne skutki psychiczne i zdrowotne. Dlatego też szybkie objęcie tych jednostek szczepieniami pozwoli na wznowienie działalności terapeutycznej i rehabilitacyjnej placówek, a co za tym idzie, na powrót do normalności" – podkreślono w apelu.

Jego autorzy piszą, że w podobny sposób szczepieniami powinni być objęci pracownicy i wolontariusze wszelkiego typu ośrodków dziennych i stacjonarnych dla ludzi bezdomnych, którzy zostali pominięci w rozporządzeniu o szczepieniach, a którzy wykonują bardzo ważną pracę społeczną oraz sami bezdomni, którzy przemieszczają się po całym kraju i wielu wypadkach nie mają żadnego kontaktu ze służbą zdrowia.

"Słusznie w grupie zero rozporządzenia znaleźli się pracownicy DPS-ów, ale nie ma tam dziennych ośrodków opieki, a to bardzo duża grupa przeróżnych placówek. Zarówno ich pracownikom, jak i podopiecznym szczepienia są bardzo potrzebne. Kolejna grupa to pracownicy i wolontariusze schronisk i noclegowni dla bezdomnych, którzy są narażeni na zakażenie. Chodzi nam o wypracowanie zasad szczepienia samych osób bezdomnych, które przemieszczają się po kraju, a konieczne jest podanie dwóch dawek i którzy często nie mają kontaktu ze służbą zdrowia, ubezpieczenia ani dokumentu z PESEL-em" – powiedział we wtorek PAP ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji św. Brata Alberta.

Apel do ministra zdrowia został przekazany także do wiadomości minister rodziny oraz pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych. W internecie apel poparło do tej pory, składając podpisy, ponad 200 osób.