Trzech policjantów z Podkarpacia odpowie m.in. za przekazywanie informacji służbowych osobom nieuprawnionym. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do Sądu Rejonowego w Rzeszowie. Grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Jak poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie prok. Hanna Biernat-Łożańska, oskarżeni funkcjonariusze to dwaj emerytowani policjanci z woj. podkarpackiego i jeden czynny.

Śledztwo w tej sprawie prowadziło Centralne Biuro Śledcze Policji w Przemyślu oraz Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji Wydział w Rzeszowie.

"Oskarżonym zarzucono popełnienie szeregu przestępstw polegających m.in. na przekroczeniu uprawnień, niedopełnieniu obowiązków służbowych, ujawnianiu nieuprawnionym osobom informacji, z którymi zapoznali się w związku z pełnieniem funkcji publicznych" – przekazała prok. Biernat-Łożańska.

Jednemu z emerytowanych już policjantów zarzucono posiadanie broni palnej bez wymaganego zezwolenia.

Oprócz nich aktem oskarżenia objęto jeszcze trzy inne osoby. Dwóm z nich zarzucono popełnienie przestępstw karnoskarbowych. Mieli przemycać przez granicę i przechowywać papierosy bez znaków skarbowych akcyzy oraz krajankę tytoniową. Trzeci z kolei odpowie za wytwarzanie wyrobów tytoniowych bez wymaganego wpisu do rejestru producentów.

"W toku postępowania zabezpieczono ok. 840 kg suszu (krajanki tytoniowej) o wartości rynkowej powyżej 540 tys. zł, na którym ciążył podatek akcyzowy znacznej wartości, w kwocie około 630 tys. zł" – zaznaczyła prokurator.

Dodała, że w toku śledztwa zatrzymano m.in. ok. 130 litrów wysokoprocentowego alkoholu etylowego. Został on nieodpłatnie przekazany, za pośrednictwem sanepidu w Rzeszowie, do placówek medycznych w regionie na przeciwdziałanie zakażeniom wirusem SARS-CoV-2.

Zarzucanych przestępstw oskarżeni mieli dokonać w latach 2015–2016. Grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności.