Uchwała ws. wygaśnięcia mandatu prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka, któremu CBA zarzuciło złamanie ustawy antykorupcyjnej, będzie jedynym punktem nadzwyczajnej sesji rady miasta w poniedziałek w Lublinie. O tej samej porze planowany jest wiec poparcia dla Żuka.

Przewodniczący Rady Miasta Lublin Piotr Kowalczyk, na wniosek prezydenta Lublina, zwołał nadzwyczajną sesję rady, która odbędzie się w najbliższy poniedziałek. W porządku obrad jest podjęcie uchwały w sprawie wygaśnięcia mandatu prezydenta Lublina, o co wnioskuje CBA.

Kowalczyk powiedział, że o nadzwyczajnej sesji radni zostali poinformowani w środę rano, także telefonicznie. Otrzymali też stosowne dokumenty - wniosek CBA, projekt uchwały i wniosek prezydenta o zwołanie sesji nadzwyczajnej.

Żuk wnioskując o zwołanie sesji tłumaczył, że chce jak najszybszego rozstrzygnięcia sprawy. „Skoro wpłynął wniosek (od CBA), to proszę radę o jak najszybsze rozpatrzenie go. Nie mam nic do ukrycia, stąd poprosiłem o zwołanie nadzwyczajnej sesji, żeby tę sprawę radni mogli rozstrzygnąć. Nie złamałem ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej prowadzonej przez osoby publiczne” - podkreślił prezydent.

W poniedziałek 14 listopada w czasie, gdy będzie się odbywała sesja nadzwyczajna, przed Ratuszem planowany jest wiec poparcia dla Żuka. Stosowny wniosek w sprawie tego zgromadzenia do służb miejskich złożył przedstawiciel społecznego komitetu poparcia dla Żuka, sportowiec, trzykrotny mistrz świata w karate Daniel Iwanek.

„Zapraszamy wszystkich chętnych. Prezydent Żuk zrobił dla naszego miasta bardzo dużo, to widać. Potrzebujemy wszystkich na Placu Łokietka przed Ratuszem. Przyjdźcie i wspierajcie naszego prezydenta” – powiedział Iwanek dziennikarzom.

Na wiec zapraszali też radni klubów PO i Wspólny Lublin. Jak mówił Kowalczyk, manifestacja ma być odpowiedzią na liczne, spontaniczne działania mieszkańców wyrażających poparcie dla prezydenta m.in. w internecie, na portalach społecznościowych. „To jest wiec poparcia, a nie przeciwko komuś” – podkreślił.

W 31-osobowej Radzie Miasta Lublin popierająca prezydenta koalicja PO i ugrupowania Wspólny Lublina ma 16 radnych, zaś PiS – 15.

Radni PiS apelowali o przesunięcie głosowania nad uchwałą ws. wygaśnięcia mandatu prezydenta na sesję, zwołaną w normalnym trybie, która ma się odbyć 17 listopada.

Przewodniczący klubu PiS Tomasz Pitucha tłumaczył, że radni chcą mieć więcej czasu, aby zapoznać się z dokumentacją i mieć możliwość analizy tych dokumentów pod kątem prawnym. „Mamy procedować nad tak ważnym wnioskiem, jakim jest los prezydenta miasta Lublin. Ani miasto Lublin, ani mieszkańcy nie zasługują na to, aby w takim trybie procedować nad tą sprawą” – mówił Pitucha.

Żuk powiedział, że na sesji 17 listopada ma się rozpocząć debata nad budżetem Lublina na 2017 rok i chciałby, żeby radni wtedy „rozpoczęli dyskusję nad rzeczami ważnymi dla mieszkańców”, a wcześniej rozstrzygnęli kwestie, „które mają, oczywiście, wymiar polityczny”. Jego zdaniem radni mogą się zapoznać z wnioskiem CBA. „Tam nie ma nic, czego nie można przeczytać w 5 minut” - dodał Żuk.

Wniosek CBA ws. wygaśnięcia mandatu prezydenta to efekt kontroli, w której CBA ustaliło, że Żuk - wbrew zakazowi - łączył swoją funkcję z zasiadaniem radzie nadzorczej spółki PZU Życie. Był członkiem tej rady nadzorczej od 1 stycznia 2014 r. do 21 stycznia 2016 r., osiągał z tego źródła dochody - według CBA – ponad 260 tys. złotych.

Zgodnie z przepisem art. 4 ustawy antykorupcyjnej, osoby podlegające ograniczeniom w okresie sprawowania funkcji m.in. prezydenta miasta, burmistrza, wójta, nie mogą zasiadać w organach spółek prawa handlowego. Są wyjątki od tej zasady, jednak w przypadku prezydenta Żuka – według CBA – nie można mówić o spełnieniu wymaganych warunków. Mianowicie zgłoszenia Krzysztofa Żuka do rady nadzorczej dokonał podmiot nieuprawniony – spółka PZU SA – w której udział Skarbu Państwa nie przekracza 50 proc. liczby akcji.

Żuk podkreśla, że do rady nadzorczej PZU Życie „został wskazany” przez ówczesnego ministra Skarbu Państwa, a ustawa antykorupcyjna nie nakazuje, aby takie wskazanie wymagało szczególnej formy prawnej. Utrzymuje, że nie stoi w sprzeczności z zakazami ustawy antykorupcyjnej zgłoszenie kandydata przez spółkę, w której Skarb Państwa nie ma wprawdzie 50 proc. udziałów w kapitale zakładowym, ale posiada faktycznie ponad 50 proc. głosów na zgromadzeniu wspólników. Taką dominującą pozycję ma Skarb Państwa w PZU SA.

Zgodnie z przepisami prawa, jeśli uchwała radnych okaże niekorzystna dla prezydenta, to będzie on mógł zaskarżyć ją do sądu administracyjnego. Natomiast, jeśli wniosek o wygaszenie mandatu prezydenta nie uzyska większości, to uchwała nie zostanie podjęta i wówczas może wkroczyć wojewoda. Wyznacza on 30-dniowy termin na podjęcie odpowiedniej uchwały, a jeśli do tego nie dojdzie, wydaje zarządzenie zastępcze o wygaszeniu mandatu prezydenta. Od tego zarządzenia także przysługuje prezydentowi skarga do sądu administracyjnego.

Żuk na konferencji prasowej w środę podsumował dwa lata swojej drugiej kadencji na stanowisku prezydenta. Podkreślił, że mieszkańcy coraz chętniej angażują się w sprawy miasta. „W tej kadencji pogłębiliśmy model partycypacji społecznej, który jest wyróżnikiem Lublina” – zaznaczył.

Przypomniał, że Budżet Obywatelski powiększono do 15 mln zł, 5 mln zł przeznaczono na Inicjatywę Lokalną, a 2 mln zł na Zielony Budżet Obywatelski – co daje łącznie 22 mln zł środków budżetowych dzielonych bezpośrednio przez mieszkańców.

Prezydent podkreślił, że od 2010 r. w Lublinie zainwestowano 5 mld zł, a do 2020 r. ma być zainwestowanych kolejne 2 mld zł. „To fundament do tego, aby Lublin był w pierwszej lidze miast polskich, by miał infrastrukturę i potencjał rozwoju”- zaznaczył.

Wyliczył m.in. wybudowanie nowych obiektów sportowych, wielu boisk szkolnych, programy rewitalizacji, liczne inwestycje drogowe, budowę nowych szkół, rozwój specjalnej strefy ekonomicznej. Wskazywał także na projekty wsparcia rodzin i seniorów.

„Dobrze przepracowaliśmy te dwa lata i wyrażamy przekonanie i nadzieję, że koleje efektywnie i skutecznie, wspólnie, razem przepracujemy, budując to nasze miasto według oczekiwań, które mieszkańcy formułują i tych celów, które mamy w strategii Lublin 2020” – powiedział Żuk.(PAP)