Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podkreślił, ze silne NATO jest dobre dla Europy, ale jest też bardzo korzystne dla Stanów Zjednoczonych. Zapewnił też, że niezależnie od tego, jaki będzie wynik wyborów prezydenckich w USA to pozostaną one jednym z najbardziej lojalnych sojuszników.

Wizyta Rishiego Sunaka i Jensa Stoltenberga w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej

We wtorek premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, przy okazji wizyty w Polsce, odwiedzili 1. Warszawską Brygadę Pancerną im. gen. Tadeusza Kościuszki w Warszawie.

Dyskusja na temat bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie i rola NATO w kontekście rosyjskiej agresji

Na konferencji prasowej po ich wystąpieniach padło pytanie o sytuację na Bliskim Wschodzie, artykuł piąty Traktatu północnoatlantyckiego i ostatnie rozmowy z kandydatem Partii Republikańskiej na prezydenta Donaldem Trumpem.

Rishi Sunak podkreślił, że oczywiste jest, że Wielka Brytania zawsze była częścią NATO. "Oczywiście to, że mamy inwestycje i to, że mamy potencjał nuklearny odstraszający, to jest niejako podstawą naszego bezpieczeństwa. (...) Teraz oczy wszystkich zwróciły się na Bliski Wschód, ale nie możemy zapominać o sytuacji w Europie, o tym, co się dzieje na naszym kontynencie i o tym, co się dzieje z rosyjską agresją" - ocenił szef brytyjskiego rządu.

Rola i znaczenie NATO dla Europy oraz stosunki pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a sojusznikami

Zaznaczył, że oczywiście z Donaldem Trumpem każdy będzie jeszcze rozmawiać. "Jeżeli Putina nie zatrzymamy w tej chwili, to każdy kolejny krok będzie kosztować nas znacznie więcej, dlatego musimy inwestować w siłę odstraszania po to, by Putin nie zatriumfował" - powiedział Sunak.

Jens Stoltenberg zaznaczył, że silne NATO jest dobre dla Europy, ale jest też czymś bardzo korzystnym dla Stanów Zjednoczonych. Jak dodał, niezależnie od tego, jaki będzie wynik wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, pozostaną one jednym z najważniejszych i najbardziej lojalnych sojuszników.

"W interesie Stanów Zjednoczonych jest to, by NATO było silne, bo to są dziesiątki partnerów, dziesiątki sojuszników, dzięki temu Stany Zjednoczone też są bezpieczne" - mówił Stoltenberg.

Przypomniał, że Stany Zjednoczone to 25 procent światowego PKB, które razem z innymi sojusznikami NATO stanowi wartość 50 procent światowego PKB. "Pamiętajmy o tym, że dzięki Stanom Zjednoczonym NATO jest silniejsze, ale też dzięki NATO Stany Zjednoczone są silniejsze i bezpieczniejsze" - zaznaczył.

Stanowisko Stanów Zjednoczonych wobec NATO i kwestia wkładu sojuszników w obronność

Dodał, że jest przekonany, że Stany Zjednoczone pozostaną zaanagażowanym sojusznikiem NATO. "W kongresie amerykańskim i w społeczeństwie amerykańskim rola NATO jest postrzegana jako bardzo ważna" - podkreślił Stoltenberg.

Wskazał, że krytyka ze strony Stanów Zjednoczonych, nie tylko ze strony Donalda Trumpa, ale też ze strony "innych postaci na scenie amerykańskiej, to nie była tak naprawdę krytyka wymierzona w sojuszników NATO".

Wyjaśnił, że "to była raczej krytyka wymierzona w stosunku do tych sojuszników, którzy nie wydają odpowiednich kwot na obronność i na NATO, ale w tej chwili sytuacja się zmienia".

Zaznaczył, że w tej chwili dwie trzecie sojuszników wydaje około 2 procent swojego PKB na obronność. "Myślę, że Europa i Stany Zjednoczone i szerzej Ameryka Północna będą zjednoczone w obliczu zagrożeń" - mówił szef NATO.

Kondolencje po śmierci hiszpańskiego żołnierza w czasie ćwiczeń NATO

Wyraził też kondolencje z powodu śmierci hiszpańskiego kaprala, uczestniczącego w manewrach NATO na poligonie w Bemowie Piskim, na północnym wschodzie Polski, który zginął w poniedziałek podczas ćwiczeń. (PAP)

Autorka: Aleksandra Kuźniar

akuz/ kos/ dsk/ par/