Sejmowe komisje poparły w środę projekt ustawy o ratyfikacji protokołu rozszerzającego polsko-ukraińską umowę o pomocy prawnej i stosunkach prawnych ws. cywilnych i karnych. Zmiana ma przyczynić się do poprawy przestrzegania prawa i wykonywania wyroków polskich sądów.

Za pozytywną rekomendacją projektu ustawy o ratyfikacji Protokołu między RP a Ukrainą o zmianie umowy o pomocy prawnej i stosunkach prawnych ws. cywilnych i karnych z 24 maja 1993 r. głosowało wszystkich 43 posłów uczestniczących we wspólnym posiedzeniu sejmowych komisji sprawiedliwości i praw człowieka oraz spraw zagranicznych.

"Te rozmowy na temat zmiany umowy rozpoczęły się w 2021 roku i zakończyły w 2023 roku. Protokół został podpisany 19 września 2023 roku w Warszawie" - przypomniał wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek. Jak zapewnił "absolutnie nowy rząd kontynuuje w tym aspekcie linie poprzedniego rządu i poprzedniego ministra sprawiedliwości".

W ocenie Śmiszka ten protokół "jest czymś niezwykle cennym i bardzo pomocnym w naszych relacjach z Ukrainą".

"Od wielu lat skala kontaktów polsko-ukraińskich wzrasta, a od lutego 2022 roku na terytorium Polski znalazło się znacznie więcej obywateli Ukrainy niż poprzednio" - wskazał.

"W 2022 roku w Polsce skazano prawie 37 tys. obywateli Ukrainy. Wiele z tych przestępstw, to czyny niewielkiej wagi, za które kara bezwzględnego pozbawienia wolności, jako nieadekwatnie surowa, nie jest po prostu wymierzana. A w przypadku wymierzenia kary wolnościowej, czyli na przykład grzywny, ograniczenia wolności, pozbawienia wolności z zawieszeniem wykonania środków karnych, bądź przepadku, to w sytuacji powrotu skazanych na Ukrainę nie ma realnych możliwości wykonania przez sądy polskie takich kar lub środków, a sprawcy pozostają bezkarni" - uzasadniał Śmiszek.

Umowa z Ukrainą o pomocy prawnej

Jak wskazał obowiązująca bowiem obecnie umowa z Ukrainą o pomocy prawnej "nie przewiduje możliwości przekazania do wykonania na terytorium drugiej strony kar nieizolacyjnych, a przekazywanie takich kar na innych podstawach, w tym tradycyjnej zasadzie wzajemności, jest mało efektywne".

"Dlatego protokół przewiduje rozciągniecie stosowania postanowień umowy na takie środki, jak grzywna, świadczenie pieniężne, nawiązka, kara ograniczenia wolności, środki karne i pozbawienia praw oraz przepadek. Ponadto protokół przewiduje stosowanie umowy do przekazywania orzeczeń z warunkowym zawieszeniem wykonania i orzeczeń o warunkowym zwolnieniu i środków medycznych, np. umieszczenia w szpitalu psychiatrycznym, a także do orzeczeń o kosztach procesu. Progiem przekazywania kar o charakterze pieniężnym jest kwota 70 euro" - wyliczał Śmiszek.

Poparcie dla wynegocjowanego protokołu wyraził także przedstawiciel MSZ. "Jest do dobry protokół, który usprawnia współpracę między Polską a Ukrainą i likwiduje de facto problem bezkarności obywateli ukraińskich skazanych w Polsce na kary nieizolacyjne" - zaznaczył wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski.

"Projekt ustawy ratyfikującej jest wyrazem pewnej ciągłości, jeśli chodzi o budowanie stosunków prawno-międzynarodowych między Polską a Ukrainą" - ocenił Sebastian Kaleta z klubu PiS, który jako wiceminister sprawiedliwości w poprzednim rządzie negocjował protokół ze stroną ukraińską. Dodał, że "protokół zawiera gwarancje - zarówno dla Polski, jak i Ukrainy, bo jest zasada wzajemności - że zawsze minister sprawiedliwości będzie mógł przejmować sprawy do indywidualnego rozpatrzenia, co stanowi gwarancję, że płynne wykonanie protokołu będzie z uniknięciem sytuacji mogących budzić spory".

Wiceminister Śmiszek zapewnił natomiast, że nie obawia się podważania polskich wyroków przez stronę ukraińską. "Został złożony projekt zmiany ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Mam nadzieję, że szybko naprawimy te wszystkie błędy, które zostały popełnione w kontekście braku gwarancji niezależności wymiaru sprawiedliwości" - zaznaczył.