Koordynator syryjskiej opozycji Rijad Hidżab powiedział w środę w Berlinie przed spotkaniem z szefami MSZ Niemiec i Francji oraz ze specjalnym wysłannikiem ONZ do Syrii, że potrzebny jest rozejm obejmujący cały kraj, a nie ograniczony do wybranych obszarów.

"Potrzebne jest porozumienie zgodne z rezolucją nr 2268 Rady Bezpieczeństwa ONZ, które objęłoby wszystkie obszary, na których obecna jest umiarkowana opozycja" - podkreślił.

Obecna forma zawieszenia walk, obejmująca tylko wybrane regiony, nie działa - ocenił. Opozycja chce nowej inicjatywy, która jasno wytyczałaby harmonogram politycznej transformacji w Syrii, bez udziału Asada i jego zwolenników - dodał.

Hidżab zaznaczył, że w mających zakończyć wojnę rozmowach pokojowych z reżimem prezydenta Baszara el-Asada opozycja "doszła do ściany".

Przed spotkaniem w Berlinie szefowie dyplomacji Niemiec i Francji, Frank-Walter Steinmeier i Jean-Marc Ayrault, domagali się w środę szybkiego wznowienia syryjskich rozmów pokojowych w Genewie.

"Albo przywrócimy rokowania pokojowe na właściwe tory, albo ryzykujemy, że dojdzie do nowej eksplozji przemocy" - powiedział Steinmeier. Ayrault zażądał od Rosji, by wywarła presję na sojusznicze władze w Damaszku. "Ci, którzy mogą wywrzeć skuteczny wpływ na reżim Asada, muszą to szybko uczynić" - powiedział.

Obaj ministrowie wyrazili głębokie zaniepokojenie utrzymującymi się walkami w regionie Aleppo, miasta na północnym zachodzie Syrii, które nie jest objęte rozejmem. Ayrault mówił o rozgrywającej się w Aleppo tragedii i obarczył reżim Asada "całkowitą odpowiedzialnością" za panującą w tym mieście sytuację.

Szef francuskiego MSZ zapowiedział, że na poniedziałek zaprosi do Paryża ministrów krajów wspierających syryjską opozycję, by wspólnie szukać sposobu na przełamanie politycznego i militarnego impasu w Syrii. Nie wymienił zaproszonych krajów, ale rzecznik rządu mówił wcześniej o Katarze i Arabii Saudyjskiej. Reuters przypomina, że umiarkowaną, nieislamistyczną syryjską opozycję wspierają też USA, Turcja i kraje europejskie.

Jak powiedział Ayrault, na zwołanie przygotowawczego spotkania zdecydował się ze względu na to, że obecnie nie ma perspektyw na kolejne spotkanie Międzynarodowej Grupy Wsparcia Syrii (ISSG), które mogłoby uratować coraz bardziej kruchy rozejm w Syrii.

Według cytowanego przez Reutera źródła we francuskiej dyplomacji spotkanie ISSG mogłoby odbić się około 17 maja, ale decyzja w tej sprawie zależy w dużej mierze od tego, czy wcześniej uda się porozumieć co do ogólnosyryjskiego rozejmu.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział w środę, że Grupa spotka się w najbliższych tygodniach.

Mimo rozejmu, który obowiązuje w Syrii od 27 lutego, w kraju od ponad pięciu lat pogrążonym w wojnie domowej nie udało się uniknąć eskalacji przemocy. W geście protestu wobec takiego obrotu zdarzeń część syryjskiej opozycji w minionym tygodniu opuściła Genewę, gdzie prowadzone były negocjacje pokojowe.

Dotychczas wojna w Syrii pociągnęła za sobą śmierć ponad 270 tys. ludzi.(PAP)