Polskie Stronnictwo Ludowe nie wejdzie do koalicji z Prawem i Sprawiedliwością. Zapowiedział to prezes PSL Janusz Piechociński, odpowiadając na pytanie dziennikarki o uzasadnienie wyroku na wiceprezesa PiS-u, byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Mariusza Kamińskiego. Z uzasadnienia wynika, że Mariusz Kamiński i jego współpracownicy nadużyli władzy przy prowokacji przeciwko wicepremierowi Andrzejowi Lepperowi.

Komentując fakt, że uzasadnienie wyroku trafiło do mediów wcześniej, niż do samego Kamińskiego, prezes PSL powiedział, że "media bardzo sprawnie zdobywają poufne informacje".

Janusz Piechociński przypomniał, że PSL proponuje zawarcie 'wielkiej koalicji" z PiS-em i Platformą Obywatelską. Komentując dzisiejszy protest w sprawie aresztowanych rolników z Pyrzyc, prezes Ludowców powiedział, że przydałoby się więcej informacji o tej sprawie. Przypomniał, że sąd podtrzymał areszt tymczasowy dla kilku rolników, co oznacza, że są przeciwko nim mocne dowody. Janusz Piechociński dodał, że zachodniopomorscy rolnicy od dawna informowali o kupowaniu ziemi przez podstawione osoby. Przy badaniu tej sprawy okazało się, że niektóre przetargi były "ustawiane".

Przed Prokuraturą Okręgową w Szczecinie protestuje kilkudziesięciu rolników, którzy chcieli wyrazić solidarność z aresztowanymi wczoraj gospodarzami z Pyrzyc. Jedenastu rolników i jeden były pracownik Agencji Nieruchomości Rolnych zostali zatrzymani w toku prowadzonego od stycznia śledztwa. Jak informuje Prokuratura, "podejrzani usłyszeli zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu popełnianie przestępstw związanych z zakłócaniem i utrudnianiem postępowań przetargowych".