Choć w okolicy są rzeki i strumienie - brakuje infrastruktury, która mogłaby dostarczać wodę do ludzkich siedzib - tłumaczy lokalny koordynator Środkowoazjatyckiego Aliansu Wodnego Mawlanhon Temirow: „Dzięki polskiej pomocy wybudowaliśmy ośmiokilometrowy wodociąg, który doprowadza do wsi czystą wodę. Zainstalowaliśmy też w tym roku pompę, która tłoczy wodę do 34 kranów umieszczonych w różnych częściach tej miejscowości i dostarcza ją 3 tysiącom mieszkańców.”
Jak dodaje Mawlanhon Temirow, wcześniej okoliczna ludność czerpała wodę z zanieczyszczonych sztucznych kanałów. Od czasu gdy udało się wybudować nowe instalacje w okolicy bardzo spadła liczba zatruć pokarmowych i poważnych chorób. Łatwiejszy dostęp do wody pitnej to także zmiany w życiu kobiet, na przykład pani Naimy Taszplatul. „Kiedyś musiałyśmy chodzić codziennie do położonych bardzo daleko ujęć. Teraz kran ze zdatną do picia wodą stoi kilkadziesiąt metrów od mojego domu. Mam teraz więcej czasu by zająć się rodziną” - opowiada Naima Taszplatul.
Wschodnioeuropejskie Centrum Demokratyczne realizuje dzięki pieniądzom z MSZ także projekty wodne w 11 wsiach w sąsiednim Kirgistanie.