"Die Zeit" napisała dlaczego określenie "polskie obozy" nie może zostać zaakceptowane przez Polaków. O sprawie pisze "Rzeczpospolita".

"Rzeczpospolita" zwróciła uwagę na artykuł niemieckiej gazety "Die Zeit", w którym mowa o kontrowersyjnym terminie "polskie obozy koncentracyjne". Autorka artykułu przytacza proces byłego więźnia Auschwitz Karola Tendera, który pozwał niemiecką stację ZDF za użycie takiego określenia i dodaje, że określenie jest fałszywe. Komentujący dla "Rzeczpospolitej" historyk Krzysztof Ruchniewicz stwierdził, że ten tekst jednoznacznie mówi jakie jest stanowisko "Niemców, którzy myślą"

Według "Die Zeit" feralne określenie w mediach za granicą pojawia się ponad 100 razy rocznie - także w prasie niemieckiej.

„W pozwie zawarliśmy wniosek o przeproszenie nas byłych więźniów i Polaków za te pomówienia i bezczelne kłamstwa. To jest fałsz historyczny. Nie ma czegoś takiego jak polskie obozy. Są niemieckie obozy zagłady na ziemiach polskich” - mówił w ubiegłym roku Karol Tender, który w piśmie przed procesowym domagał się od niemieckiego nadawcy sprostowania, przeproszenia i wpłacenia 50 tysięcy euro na cele społeczne.