Komisja Europejska opublikowała raport, w którym oceniła wszystkie państwa członkowskie pod kątem postępów w informatyzacji służby zdrowia. Okazało się, że Polska zaniża wszystkie statystyki KE.

Komisja oceniła wszystkie kraje pod kątem 13 wskaźników w czterech grupach: infrastruktura, aplikacje, integracja i bezpieczeństwo. Zdaniem KE prym jeśli chodzi o poziom informatyzacji w szpitalach wiodą takie kraje jak Dania, Estonia, Szwecja i Finlandia.

Przez usługi z zakresu e-zdrowia nadal rozumie się głównie rejestrowanie danych i tworzenie raportów. Rzadziej dokonuje się np. konsultacji online - tylko 10 proc. lekarzy ogólnych udziela pacjentom konsultacji w taki sposób.

Jeżeli chodzi o cyfryzację dokumentacji medycznej pacjentów, palmę pierwszeństwa dzierży Holandia - w tym kraju 83,2 proc. Dokumentacji medycznej ma postać cyfrową. Drugie miejsce zajmuje Dania (80,6 proc.), a trzecie Wielka Brytania (80,5 proc.).

W całej UE 48 proc. szpitali wymienia pewne informacje medyczne z lekarzami ogólnymi drogą elektroniczną. Niestety tylko 9 proc. szpitali umożliwia pacjentom dostęp online do ich dokumentacji medycznej i jest to najczęściej dostęp częściowy.

Polska na tym tle wypada bardzo blado. 44 proc. szpitali w ogóle nie jest podłączonych do Internetu, a tylko 12 proc. oferuje łączenie się przez sieć wi-fi. Od średniej unijnej Polska najbardziej odstaje w kategorii integracji systemów. Największa różnica (30 pkt. proc.) występuje w kategorii wymiany informacji między szpitalami, a innymi podmiotami, najmniejsza (3 pkt. proc.) – wykorzystaniu systemu PACS.

Najlepsze wyniki Polska uzyskała w kategorii bezpieczeństwa danych. W 76 proc. placówek są one dobrze zabezpieczone. W tej kategorii odstajemy od średniej unijnej o 9 pkt. proc.

Analiza KE prezentuje także zmiany, jakie zaszły w obszarze informatyzacji służby zdrowia w latach 2010-2012. Największe postępy (o 30 pkt. proc.) Polska uczyniła w zakresie liczby szpitali mających połączenie z Internetem.

- Musimy szybko zmienić mentalność sektora opieki zdrowotnej (...) Chciałabym, aby rządy, innowatorzy w dziedzinie zaawansowanych technologii, firmy ubezpieczeniowe i farmaceutyczne oraz same szpitale połączyli siły i stworzyli wspólnie innowacyjny, racjonalny pod względem kosztów system opieki zdrowotnej - mówiła Neelie Kroes, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej i komisarz europejski ds. agendy cyfrowej.

KE zapytała również pracowników szpitali o to, co stoi na przeszkodzie w dalszej informatyzacji szpitali. 72 proc. ankietowanych lekarzy stwierdziła, że ich umiejętności informatyczne są zbyt niskie, a 79 proc. oczekiwałoby dodatkowego wynagrodzenia za czynności wykonywane w związku z informatyzacją służby zdrowia.