PiS chce odebrać narodowcom Święto Niepodległości i zorganizować własne obchody tego dnia - donosi "Rzeczpospolita".

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" wiceprezes Mariusz Kamiński zapowiedział zorganizowanie 11 listopada wydarzenia, które określił jako "obywatelskie obchody Święta Niepodległości". Na czym dokładnie miałaby polegać inicjatywa partii Kaczyńskiego?

"Chcemy, żeby ważne święta państwowe były obchodzone z należytym szacunkiem i powagą. Nie można przyzwalać na sytuację, w której grupa nieodpowiedzialnych osób dąży jedynie do konfrontacji z policją, uniemożliwiając innym godne manifestowanie przywiązania do tradycji niepodległościowej" - cytuje gazeta.

Pomysł nie przypadł do gustu Krzysztofowi Bosakowi z Ruchu Narodowego. "To byłoby rozbijanie środowisk patriotycznych, a także wejście w buty prezydenta Bronisława Komorowskiego, który robił własny marsz. My zapraszamy wszystkich na Marsz Niepodległości, PiS też" - wyjaśnił "Rzeczpospolitej" i dodał: "Dziwię się, że takie rzeczy opowiada były szef CBA. W ubiegłym roku nie było żadnych zastrzeżeń do organizatorów marszu ze strony miejskiego biura zarządzania kryzysowego".