Nie boję się konfrontacji z kandydatem na prezydenta stolicy z Prawa i Sprawiedliwości - zadeklarowała Hanna Gronkiewicz - Waltz. W ten sposób odniosła się do porażki Elżbiety Gelert w Elblągu, którą pokonał kandydat PiS Jerzy Wilk.

Pytana podczas konferencji prasowej prezydent Warszawy zapewniła, że nie obawia się potencjalnych przeciwników z PiS. Przypomniała, że wygrała już z tak poważnym rywalem, jak Kazimierz Marcinkiewicz.

Hanna Gronkiewicz - Waltz zapewnia, że nie zamierza zrezygnować z urzędu, zanim dojdzie do referendum w sprawie odwołania jej ze stanowiska. Zarazem prezydent Warszawy uważa, że do porażki Elżbiety Gelert w Elblągu trzeba podchodzić ze spokojem. Jej zdaniem, jeśli prezydent elekt nie wypełni obietnic przedwyborczych, może mieć kłopoty za kilka miesięcy.

Jerzego Wilka poparło 51,74 procent mieszkańców Elbląga. Jego rywalkę - 48,26 procent wyborców. Frekwencja w elbląskim głosowaniu wyniosła 34,69 procent.